uznalam, ze potrzba mi zaczerpnac nieco spolecznosciowej wiedzy:D
Tak wiec od roku jestem wlascicielka 2 letniego obecnie pytona.
Niestety troche z przypadku i glupiej litosci.
Kiedys owszem chcialam miec weza, ale w sumie nigdy nie rozwazalam tego na powaznie.
Tak sie zlozyla, ze mojego krolewskiego kupilam, od pewnego czlowieka, u ktorego
robilam wizyte pod psa, waz siedzial w jakims mule, bez swiatla i ogrzewania, w syfie, grzybie i brudzie.
Odkupilam gada z papierami i terra....więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)