Witajcie:)
Mój młodszy brat zainspirowany moją przygodą z terrarystyką postanowił kupić sobie gekona lamparciego. Przywiózł jaszczurkę do domu, no i rozpoczął się okres aklimatyzacji. Wiadomo - gekonik nie jadł... Ale jak minął ponad tydzień, a on nie zjadł ani jednego mącznika, brat zaczął się martwić. Chwycił więc miskę, przechylił ją prawie do pozycji pionowej, podsunął jaszczurce pod pyszczek i...o dziwo: zaczęła jeść. Na początku dwa, trzy mączniki. Potem coraz więcej.
Ale problem zrobił się jeszcze gorszy, bo minęło kilka tygodni i teraz to jest jedyny sposób przyjmowania przez gekona pokarmu. Trzy dni może przechodzić obok miski obojętnie i...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Mój młodszy brat zainspirowany moją przygodą z terrarystyką postanowił kupić sobie gekona lamparciego. Przywiózł jaszczurkę do domu, no i rozpoczął się okres aklimatyzacji. Wiadomo - gekonik nie jadł... Ale jak minął ponad tydzień, a on nie zjadł ani jednego mącznika, brat zaczął się martwić. Chwycił więc miskę, przechylił ją prawie do pozycji pionowej, podsunął jaszczurce pod pyszczek i...o dziwo: zaczęła jeść. Na początku dwa, trzy mączniki. Potem coraz więcej.
Ale problem zrobił się jeszcze gorszy, bo minęło kilka tygodni i teraz to jest jedyny sposób przyjmowania przez gekona pokarmu. Trzy dni może przechodzić obok miski obojętnie i...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)