Witam.
Jakoś w listopadzie znalazlo sie miejsce na wieksza klatke, wiec odpuscilem sobie zeberki.
Gdy caly osprzet byl już gotowy, zakupilem dwie papuzki faliste
.
Wszystko bylo pieknie, lataly po pokoju, jadly ziarenka, owocki, czasem szamaly mi roslinki z parapetu, a takze podjadaly u świnki morskiej(swinka ma zawsze otwarte w klatce, i czesto do niej przychodzily.) powoli przyzwyczajaly sie do reki, rozmawialy ze mna,(po swojemu
) "calowaly sie" . I jeszcze wczoraj o 3w nocy ladnie skakaly w klatce. A dzis obudzilem sie pozniej, zdziwiony, czemu mnie...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Jakoś w listopadzie znalazlo sie miejsce na wieksza klatke, wiec odpuscilem sobie zeberki.
Gdy caly osprzet byl już gotowy, zakupilem dwie papuzki faliste
Wszystko bylo pieknie, lataly po pokoju, jadly ziarenka, owocki, czasem szamaly mi roslinki z parapetu, a takze podjadaly u świnki morskiej(swinka ma zawsze otwarte w klatce, i czesto do niej przychodzily.) powoli przyzwyczajaly sie do reki, rozmawialy ze mna,(po swojemu


Ten temat jest zablokowany
