jak im wymieniam miski z wodą i jedzeniem to się nie budzą.wiadomo nie tłukę się przy tym niewiadomo jak:)
czy jakby,puk puk w niemalowane,miały roztocza np.i jakby je spryskiwać to się obudzą?czy jakby delikatnie próbować,bardzo delikatnie ,usuwać resztki wylinki bądź to z ciała bądź z kolców to się obudzą?
piszcie co robicie podczas ich snu i jak:)
pzdr2