na początek krótka historia o tym jak stałem sie właścicielem pięknego legwana zielonego ...
wczoraj dowiedziałem sie od kolezanki, ze w w-wie na tamce jej kolezanka znalazla legwana i teraz ma problem co z nim zrobic ... otoz Leo (chyba tak go nazwe) chodzil po chodniku i chyba szukal nowego wlasciciela ... zawsze podobaly mi sie legwany, wiec szybko zasiegnalem pobieznych informacji w internecie i stwierdzilem ze moge podjac sie opieki nad nim ...
po pracy pojechalem do sklepu zoologicznego, popytalem co i jak ... i...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)