Rzecz jest bardziej w tym, jak bardzo ktoś się zainteresuje i przejmie ich hodowlą , a nie w kosztach.
Najpierw trzeba się zainteresować wymaganiami, a później zakupem tego małego docelowego zwierzątka, które otacza ogrom urządzeń - wspomagaczy życia.
I cały ten ambaras polega na tym, że początkujący hodowcy zamiast poczytać o zwierzaku, pytają o warunki w sklepie zoologicznym, BA widzą jak tam ten zwierzak żyje.
A w sklepie jak to w sklepie zbiornik nastawiony jest na utrzymanie zwierza przy życiu przez jakiś czas nie długi, a nie podbijanie jego kondycji.
Nawet nie...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Najpierw trzeba się zainteresować wymaganiami, a później zakupem tego małego docelowego zwierzątka, które otacza ogrom urządzeń - wspomagaczy życia.
I cały ten ambaras polega na tym, że początkujący hodowcy zamiast poczytać o zwierzaku, pytają o warunki w sklepie zoologicznym, BA widzą jak tam ten zwierzak żyje.
A w sklepie jak to w sklepie zbiornik nastawiony jest na utrzymanie zwierza przy życiu przez jakiś czas nie długi, a nie podbijanie jego kondycji.
Nawet nie...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany
