Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem młodego (L1) Alipes grandidieri
Lecz zauważyłem pewną rzecz która mnie zaciekawiła. Otóż dziś chciałem mu dać malutkiego świerszcza zamiast kawałka mącznika, lecz ten się panicznie go bał i przed nim uciekał, machając jednocześnie swoimi charakterystycznymi tylnymi odnóżami. W ogóle nie traktował go jak ofiarę. Lecz gdy wyjmowałem świerszczyka i niechcący zrobiłem z niego marmoladę, postanowiłem podsunąć mu mu go "pod nos" Gdy tylko wijek poczuł czułkiem hemolimfę, rzucił się na pęsetę z furią jaka przystała na parecznika. Po chwili zorientował się że próbuje wcinać metal, więc puścił i zajął...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
