Cześć, mam problem z jedną z moich arlekinek. Jak domyślacie się z tytułu, od kilku dni żaba siedzi nadęta jak balon (co na obecną chwilę przybrało już mocno karykaturalny wygląd), od wczoraj doszły co jakiś czas napady drgawek (nieregularne, spazmatyczne prostowanie łapek). Rzekotka mimo wszystko nie poddaje się i dzielnie walczy z chorobą. W dzień nie śpi, co jakiś czas robi kilka niezdarnych kroków i zastyga w tej pozycji na kilka godzin.
Zdaję sobie sprawę, że rzekotka może być już nie do odratowania; czy mogę jednak jakoś złagodzić te objawy? Pomogłaby kąpiel w roztworze hipertonicznym?
Zdaję sobie sprawę, że rzekotka może być już nie do odratowania; czy mogę jednak jakoś złagodzić te objawy? Pomogłaby kąpiel w roztworze hipertonicznym?


Ten temat jest zablokowany