Okolo 2tyg temu przeszedł wylinke.Po 6 dniach dostał jednego drewnojada, po zjedzeniu go nie zauważyłem nic niepokojącego.
Jednak po wylince pająk chodził taki jakiś "pokurczony" po terra, ale był bardzo aktywny,chadzał po suficie,wentylacji,sciankach.Od wczoraj lezy w jedyn miejscu i w ogole się nie rusza,teraz wygląda jakby miał zakończyc żywot.
Jest to samiec.
Czy moge coś zrobić???
P.S. Dodam, że pajak od przejscia 5 wylinki jest trzymany w terra 30/30/30 I NIGDY NIE BYŁ WYCIAGANY NA RECE!!!!!!!