Witam
Mam takie pytanko dotyczące ocierania wężyka o kamień/drzewko.
Co jest lepsze jakiś większy chropowaty kamień (może być grzewczy) czy po prostu zwykła łodyga o którą mógłby się ocierać w celu zrzucenia wylinki ?
I co lepsze dla "mlecznego" mata grzewcza czy jakiś kamień grzewczy ?
Dodam że to Lampropeltis cambelli
Mam takie pytanko dotyczące ocierania wężyka o kamień/drzewko.
Co jest lepsze jakiś większy chropowaty kamień (może być grzewczy) czy po prostu zwykła łodyga o którą mógłby się ocierać w celu zrzucenia wylinki ?
I co lepsze dla "mlecznego" mata grzewcza czy jakiś kamień grzewczy ?
Dodam że to Lampropeltis cambelli
