Taaa… albo ktoś zakopał sobie pod krzakiem, żeby mu mrówki ładnie szkielet objadły, a tu jakiś pies wykopał i łazikujący po zaroślach gostek znalazł. To by była dopiero sensacja no nie?
Ja już od dłuższego czasu nie wierzę, albo biorę przez pół to co piszą w mediach, szczególnie teraz przed wejściem w życie tej całej ustawy.
Ja już od dłuższego czasu nie wierzę, albo biorę przez pół to co piszą w mediach, szczególnie teraz przed wejściem w życie tej całej ustawy.