"Pracownik schroniska pomógł schwytać węża. Był to imponujący okaz, miał trzy i pół metra długości" - powiedział Nojman. Dodał, że nie jest w stanie określić, czy gad był jadowity. Jego odbiorcą miał być mieszkaniec Nowego Sącza.
Nojman przyznał, że policja na wszelki wypadek sprawdziła inne paczki jadące w przedziale i... znalazła w nich kolejnego węża. "Ten był mniejszy, miał półtora metra i póki...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany
