W ten piątek po długiej przerwie odwiedziłam egzotarium w [b]Sosnowcu[/b]. Niestety wspomnienia fatalne;/ Kwiatki wyglądają super ,ale biedne zwierzaki jak dla mnie w opłakanym stanie;/
Podchodzę do zbiornika z żółwiami czerwonolicymi a tam jeden zdechły, smród i syf... Podchodzę do kobietki która pobiera opłaty i mówię że mają zdechłego żółwia w zbiorniku. Ta sie na mnie patrzy jak na kosmitę. Zawołała jakąś Panią woźną a ta łopata najpierw w trupa a potem go łaskawie nią wyciągał. Myślałam że przeniesie reszcztę żółwi do 2 zbiornika ( bo mają 2) i wymieni ta cuchnąca wodę, no...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)