Poprzednim razem pisałem w sprawie problemu z wylinką tzn. pozostaloscie naskorka na glowie. Po kąpieli powoli schodzi.
Jednak teraz martwi mnie coś innego, zauważyłem, że ciągle ma lekko otwarty pysk jakby nie umiał go domknąć. Sprawdzilem to dzisiaj, niczego tam nie bylo, zgnilca tez niema. Jego wyraz "twarzy" można porównac do krokodyli (tez maja pysk niedomknięty). Samiec jest w terrarium z młodą samiczką (samiczka z kwietnia 2010 samiec z marca 2010). Nie gryzą się itd. Nawet razem się "ogrzewają". Zaciekawiło mnie również to, że kształt głowy samicy różni się...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany