Mój straszyk (nowogwinejski) od jakiś 3 tygodni bardzo dziwnie się zachowuje, prawie w ogóle nie ma przyczepności (spada ze wszystkiego na co próbuje wejść) ciągle podnosi odwłok do góry, prawie wcale nie chce jeść, sporadycznie się rusza siedzi tylko obok jedzenia. Ostatnią wylinke przechodził (bo to samiec) 6 stycznia. Czy coś mu może dolegać? Martwie sie o niego :( Proszę o pomoc :(
____________
Pozdrawiam
____________
Pozdrawiam