dziś stała się rzecz dość dziwna... dopuszczałem C. fasciatum.
Samiec jakiś miesiąc temu ładnie kopulował z jedną z moich samic, niedługo po tym wyliniała samica u mojego znajomego. Postanowiliśmy trochę poczekać i dopuścić pająki. Pierwsza próba nieudana - samica siedziała w gnieździe i nie reagowała na samca. Druga próba podobnie. Dziś nastąpiła trzecia próba - samica sama otworzyła gniazdo... samiec pukał i trząsł się. Samica również odwzajemniała to. Po ok. 15 minutach samiec zbliżył się do niej i przez ok. 20 minut "kopulował". Było to dość dziwne bo za choinkę nie mogłem dojrzeć...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)