Pracownicy warszawskiego skupu złomu przeżyli szok, gdy z bębna starej pralki wysunęła się głowa pytona.
Wydarzenie miało miejsce wczoraj na jednym z warszawskich złomowisk. Oto jak opisuje zdarzenie Piotr Sieczko, właściciel skupu złomu SCRAP przy ul. Jutrzenki w Warszawie:
– Wąż przyjechał z towarem. – opowiada – Ktoś przywiózł do nas pralkę, a ten wąż siedział już w środku.
Pracownicy zauważyli zwierzę podczas rozładowywania towaru, kiedy zajrzeli do bębna pralki. Wtedy zorientowali się, że jego zawartość się rusza. – Nie sialiśmy paniki i od razu zadzwoniliśmy do Straży Miejskiej. – opisuje dalej Sieczko.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Wydarzenie miało miejsce wczoraj na jednym z warszawskich złomowisk. Oto jak opisuje zdarzenie Piotr Sieczko, właściciel skupu złomu SCRAP przy ul. Jutrzenki w Warszawie:
– Wąż przyjechał z towarem. – opowiada – Ktoś przywiózł do nas pralkę, a ten wąż siedział już w środku.
Pracownicy zauważyli zwierzę podczas rozładowywania towaru, kiedy zajrzeli do bębna pralki. Wtedy zorientowali się, że jego zawartość się rusza. – Nie sialiśmy paniki i od razu zadzwoniliśmy do Straży Miejskiej. – opisuje dalej Sieczko.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)