Witam serdecznie
Kupilem niedawno z dziewczyna pmb albino samca do parki bo mamy miesiac starsza samice het albino wiec z planami pozniejszej hodowli. Ale kurde jest u nas juz z 10 dni i nic nie zjadl. Nie reaguje na zywe oseski na wieksze myszki martwa zostawiona lezy w pojemniku i zero zainteresowania. byly 3 podejscia. czy mozliwe ze to aklimatyzacja i potrzebuje czasu zeby zaczac jesc? generalnie zawsze czytalem i z wczesniejszych doswiadczen wiem ze te weze to istne odkurzacze.. pozdrawiam i licze na pomocne odpowiedzi.
Kupilem niedawno z dziewczyna pmb albino samca do parki bo mamy miesiac starsza samice het albino wiec z planami pozniejszej hodowli. Ale kurde jest u nas juz z 10 dni i nic nie zjadl. Nie reaguje na zywe oseski na wieksze myszki martwa zostawiona lezy w pojemniku i zero zainteresowania. byly 3 podejscia. czy mozliwe ze to aklimatyzacja i potrzebuje czasu zeby zaczac jesc? generalnie zawsze czytalem i z wczesniejszych doswiadczen wiem ze te weze to istne odkurzacze.. pozdrawiam i licze na pomocne odpowiedzi.