Witam,
Mam taki mały problem, mianowicie jakiś czas temu kędzior zdechł. Nie pomyślałem wtedy o oczyszczeniu odwłoka, rozprostowałem go (a właściwie ułożyłem go w takiej pozycji w jakiej mi odpowiadał) na styropianie. Dziś obejrzałem go dokładnie, i zauważyłem taką wiśniową plamkę na odwłoku. Zaczął też śmierdzieć/pachnieć (choć nie wiem jaki zapach wydają żywe pająki bo nigdy ich nie wąchałem).
Czy jest jeszcze jakaś możliwość, żeby odratować go? Chodzi o to, żeby go jakoś zakonserwować, żeby sobie był taki ususzony czy jakiś inny.
Czekam na szybką odpowiedź i pozdrawiam.
Mam taki mały problem, mianowicie jakiś czas temu kędzior zdechł. Nie pomyślałem wtedy o oczyszczeniu odwłoka, rozprostowałem go (a właściwie ułożyłem go w takiej pozycji w jakiej mi odpowiadał) na styropianie. Dziś obejrzałem go dokładnie, i zauważyłem taką wiśniową plamkę na odwłoku. Zaczął też śmierdzieć/pachnieć (choć nie wiem jaki zapach wydają żywe pająki bo nigdy ich nie wąchałem).
Czy jest jeszcze jakaś możliwość, żeby odratować go? Chodzi o to, żeby go jakoś zakonserwować, żeby sobie był taki ususzony czy jakiś inny.
Czekam na szybką odpowiedź i pozdrawiam.


Ten temat jest zablokowany
