Dzis rano przez moja nie uwagę (zostawiłem uchylona szybę od terra) Regius (45cm) szybko odnalazł drogę do wyjścia i czmychnął spadając z okolo 70 cm na parkiet Wsadzilem go do terra. Czy mogło mu sie cos stac przy upadku.? Teraz prawie wcale sie nie rusza, puszcza banki pyskiem i co jakis czas otwiera ,,pysk,, zadzierając głowę do góry. Prosze o rade co powinienem zrobic??
Pozdrawiam