Witam
Mam dorosłą samiczkę G. rosea. Dopuszczałem do niej jakiś czas temu samca. Liczyłem na kokon a dziś rano patrze wylinka leży.
Moje pytanie - po jakim najkrótszym czasie od wylinki mogę do niej znów dopuszczać samca bo ten którego mam to staruszek i długo nie pociągnie?
Mam dorosłą samiczkę G. rosea. Dopuszczałem do niej jakiś czas temu samca. Liczyłem na kokon a dziś rano patrze wylinka leży.
Moje pytanie - po jakim najkrótszym czasie od wylinki mogę do niej znów dopuszczać samca bo ten którego mam to staruszek i długo nie pociągnie?