Przedwczoraj zlikwidowałem tą beznadziejną kryjówkę , pająka delikatnie wypędziłem pędzelkiem a teraz sobie właśnie coś kopie i zostawię go tak w spokoju. A o wilgotności też nie zapominam.
Pozdrawiam i dzięki za rady.
Pozdrawiam i dzięki za rady.


Ten temat jest zablokowany