Napisalem pewnej osobie(ktora sprzedaje drewnojady) czy oplaca sie rozmnazac w warunkach domowych i napisal mi to:
Jeśli chodzi o drewnojady, to muszę Pana zmartwić. Hodowlę w warunkach domowych odradzam. Trzeba spełnić wiele warunków, żeby dochować się owadów dorosłych.
U mnie, metodą prób i błędów przez 8 miesięcy nie dochowałem się chrząszczy. Piszą, żeby włożyć im kawałki drewna, próchna, to będą wygryzały sobie komory lęgowe. TEORIA!!
Powiem wprost. Mam zbudowaną skrzynię inkubacyjną , z regulacją temperatury, przepływu powietrza(wietrzenie) i wilgotności. „Chuchać i dmuchać „ bo to jak 2 miesiące ciąży.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)
Jeśli chodzi o drewnojady, to muszę Pana zmartwić. Hodowlę w warunkach domowych odradzam. Trzeba spełnić wiele warunków, żeby dochować się owadów dorosłych.
U mnie, metodą prób i błędów przez 8 miesięcy nie dochowałem się chrząszczy. Piszą, żeby włożyć im kawałki drewna, próchna, to będą wygryzały sobie komory lęgowe. TEORIA!!
Powiem wprost. Mam zbudowaną skrzynię inkubacyjną , z regulacją temperatury, przepływu powietrza(wietrzenie) i wilgotności. „Chuchać i dmuchać „ bo to jak 2 miesiące ciąży.
...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)


Ten temat jest zablokowany