Kilka tygodni temu obdzwaniając pół województwa dowiedziałem się od sprzedawcy, że w jednym sklepie w Poznaniu mają żółwia wonnego.
Trzy razy do nich dzwoniłem i się upewniałem "żółw wonny NIE wodny?!", "wonny inaczej piżmowy", "żółw wonny od woni, zapachu" na każde pytanie zawsze dostawałem odpowiedź TAK MAMY.
Cały zadowolony opowiedziałem wszystkim, że w sobotę żółwik wreszcie będzie u mnie, w weekend wskoczyliśmy z żoną w samochód i jedziemy 120km do Poznania.
Dojeżdżamy...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)