Czy ktoś z Was (hodowców drzewołazów) podawał kiedyś mrówki jako karmówke? Chodzi mi o takie zwykłe czerwone albo czarne, których latem pełno na dworze.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Można karmić czy nie? Jakie są ewentualne zagrożenia?
Oczywiście mowa tu o karmieniu kontrolowanym, małymi porcjami tak aby nie rozlazły się po terrarium/mieszkaniu.


Ten temat jest zablokowany
