Witam!
Niespodziewanie wykluł mi się mały płaczek - wcześniak jak podejrzewam .
Przez to ,że nie byłem na to przygotowany nie mam muszek owocówek, ani nie jestem w stanie załatwić ich na już (chyba ,ze ktoś jest w stanie poratować - mieszkam w Tychach) . Moje pytanie jest takie, czym takiego młodzika karmić w takim razie i czego się spodziewać? w sensie czy będzie polował czy jakoś mu pomagać w tym jedzeniu.
Pozdrawiam i dzięki z góry!
Niespodziewanie wykluł mi się mały płaczek - wcześniak jak podejrzewam .
Przez to ,że nie byłem na to przygotowany nie mam muszek owocówek, ani nie jestem w stanie załatwić ich na już (chyba ,ze ktoś jest w stanie poratować - mieszkam w Tychach) . Moje pytanie jest takie, czym takiego młodzika karmić w takim razie i czego się spodziewać? w sensie czy będzie polował czy jakoś mu pomagać w tym jedzeniu.
Pozdrawiam i dzięki z góry!