A może to Ty źle przeczytałeś???
Na 100% nie będzie to doba. A czy to 2 czy 4 godziny to już nie ma znaczenia. Ale nie doba. Ja nie czekałam nigdy doby, a mam bardzo wrażliwe ryby, zdechłyby w chlorowanej. Nie będę się rozpisywać na ten temat, bo nie ma takiej potrzeby.
Oczywista sprawa, ze z miski się uwolni szybciej niż z butelki, nie pisałam dlaczego, bo wydało mi się to oczywiste. Nie wchodziłam w szczegóły
A.
Na 100% nie będzie to doba. A czy to 2 czy 4 godziny to już nie ma znaczenia. Ale nie doba. Ja nie czekałam nigdy doby, a mam bardzo wrażliwe ryby, zdechłyby w chlorowanej. Nie będę się rozpisywać na ten temat, bo nie ma takiej potrzeby.
Oczywista sprawa, ze z miski się uwolni szybciej niż z butelki, nie pisałam dlaczego, bo wydało mi się to oczywiste. Nie wchodziłam w szczegóły
A.