Pracowniczka sklepu zoologicznego, która uchodziła za specjalistę w dziedzinie opieki nad wężami i innymi gadami, została znaleziona martwa w jej domu, obok otwartego ogrodzenia należącego do niej pytona siatkowanego. Prawdopodobnie została zaatakowana i uduszona gdy starała się podać wężowi lekarstwo. Policja nie podejrzewa, że było to morderstwo.
Wąż został przekazany przez męża kobiety policji, a następnie uśpiony w lokalnej klinice weterynaryjnej.
[i]Reptilia 41 [/i]