Witam
W znanej mi hodowli prywatnej królików przemysłowych ostatnio sporo młodych królików pada. Króliki przed śmiercią mają problemy z utrzymaniem głowy, trwa to jakiś czas, a następnie zdychają. Weterynarz nazwał to udarem mózgu, jednak nie wiem czy to była diagnoza postawiona po dokładnym przepadaniu czy tylko po konsultacji telefonicznej. Mam więc takie pytanie jak zapobiegać lub zwalczyć ten problem? Czy padłe króliki od razu zamrożone po śmierci mogą nadawać sie na karmę? Jeśli nie to czy ewentualnie ubicie ich tuż przed śmiercią i zamrożenie było by bezpiecznym rozwiązaniem?
W znanej mi hodowli prywatnej królików przemysłowych ostatnio sporo młodych królików pada. Króliki przed śmiercią mają problemy z utrzymaniem głowy, trwa to jakiś czas, a następnie zdychają. Weterynarz nazwał to udarem mózgu, jednak nie wiem czy to była diagnoza postawiona po dokładnym przepadaniu czy tylko po konsultacji telefonicznej. Mam więc takie pytanie jak zapobiegać lub zwalczyć ten problem? Czy padłe króliki od razu zamrożone po śmierci mogą nadawać sie na karmę? Jeśli nie to czy ewentualnie ubicie ich tuż przed śmiercią i zamrożenie było by bezpiecznym rozwiązaniem?


Ten temat jest zablokowany