Pewna młoda kobieta miała pytona (nie wiem którego), który większość popołudnia i całą noc przebywał poza terrarium i był traktowany jak piesek.....czytaj dalej....
czytają dalej tylko zalogowani terraryści.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się jeśli nie posiadasz jeszcze konta.