wczoraj padł mój dorosły samiec smithi, nie sprzedalem go bo sie do niego 'przywiązałem' , miał być samicą a tu bah, dorosły samiec, to był mój pierwszy pajun i postanowiłem go sobie zostawić do końca, tzn do gablotki.
No i wczoraj myślałem jak go zapreparowac, napisałem do Przemaka_lewego o rade i doradził mi żebym go zasuszył, bo w denaturacie kolory bardzo płowieją i jedzie potem denaturat ;\
A wiec dzisiaj postanowiłem wyczyscic mu odwłok i przy okazji porobiłem kilka fotek.
1. Przygotowanie.
Należy przegotować sobie:
*nozyk...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)