Cała historia z chorobą zaczęła się jakiś miesiąc temu. Aks przestał jeść, chował się i dostawał dziwnych drgawek (wygląda to jak paraliż, zupełnie nie wiem, co może być przyczyną)
Po tygodniu obserwacji wzięłam go do izolatki (10st C). Pomogło. Tydzień temu przeprowadziłam go z powrotem do akwa, zaczął jeść, wydobrzał trochę, ale co jakiś czas pojawiały się te drgawki :/
Wczoraj jeszcze było względnie normalnie, a dzisiaj - masakra. Nie może się normalnie ruszać, kiedy próbuje podpłynąć do góry, nagle łapie go jakiś silny skurcz,...więcej dla zalogowanych. Zaloguj się lub Zarejestruj się :)