Cholera wiecie co... aż mi głupio, że są tak zaniedbane! 2 miesiące walczyłam żeby je przejąć, były bez lampy czy chociaż maty grzewczej i na drewnie jak widać... Dzisiaj zmieniam im podłoże (moja ma celulozę), kładę ręczniki papierowe, namaczam i ściągam stare wylinki. Zamawiam mole wojskowe, póki co dostały karaczany żywe i ładnie polują. Oczywiście mają już wapno i witaminy bo od smierci właściciela tego też nie dostawały raczej... Połączyłam je tylko do zdjęcia żeby mieć porównanie. Każdy ma osobne terrarium już. Biedactwo moje... Dziękuję ślicznie za rady. Będę je szybko wprowadzać w życie!
Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Niestety ich właściciel zmarł pół roku temu i Jego syn zajmował się nimi od tej pory. Nie jestem pewna wieku bo ciężko się z Nim dogadać... wiem jedynie, że dostawały świerszcze. Co do wapna i witamin nie jestem niestety pewna. U nas mają witaminy, wapno, karaczany, matę grzewczą... Mamy już jednego swojego lamparta (samiczkę) i bardzo o nią dbamy. Mam zdjęcia z góry, wieczorem dorobię od strony brzuszka. Zaraz postaram się wrzucić to, co mam. Mam nadzieję, że w wersji mobilnej będzie to możliwe. Ania Niestety zdjecia mi się nie wczytują. Czy mogę wysłać je na czyjegoś maila? Może komuś uda się je wrzucić...