Czy sądzicie, że A. geniculata jest dobrym pająkiem na 1 rozmnożenie? Przeraża mnie trochę możliwa ilość maluchów, nie obsługa, bo wiem ile czasu schodzi na taką ilość owadów, ale czy w ogóle jest zapotrzebowanie i będą chętni, aby je kupić? Pytam, ponieważ z technicznego punktu czuje się przygotowany, natomiast nie wiem jak wygląda rynek i bez sensu była by pośpieszna decyzja o rozmnożeniu jeżeli zostałbym z x700 pająkami z którymi nie bardzo było by co zrobić.
Alternatywy o których myślę: N. incei, D.pentaloris, P.irminia lub jakaś Avicularia,