Franek jest już w zastępczym terrarium, nie był zadowolony z przeprowadzki, ale już się przyzwyczaja do miejsca w którym spędzi około 3 tygodni. W tym czasie muszę zająć się odkażaniem terrarium. Pani weterynarz powiedziała mi, ze w Polsce niema środków do zwalczania kokcydii, mogę spróbować umyć wszystko woda z octem.
Może ktoś ma jeszcze jakiś inny dobry sposób, poza wódką i tajemniczych "dwoch roznych dezinfektantow" ?
Gadzina zwazona Teraz musze kupic proponowana szafe w jysku, umiescic w niej zarowki, zabezpieczyc, umiescic galezie, wszyc moskitiere. Udam sie do weterynarza po lek oraz informacje o dezynfekcji. Dziekuje bardzo za rady, mam nadzieje, ze Franek z tego wyjdzie.
Jesli chodzi o wazenie to problem polega na tym, ze nie wiem jak bezstresowo zlapac kamyka, by go wlozyc do pudeleczka, nastepnie na wage Jesli chodzi o dezynfekcje problem moga stanowic scianki, ktore wykonalem z kory, powierzchnia jest bardzo nierowna. Czekam na kolejne porady.