W takim wypadku wydaje mi się że najlepszym rozwiązaniem będzie na jakiś czas ograniczenie kontaktu fizycznego z gekonem a jedzenie po prostu zostawiaj w miseczce lub puszczaj świerszcze swobodnie tak żeby je widział a nie z pęsety. Za jakiś czas, gdy twoje ręce przestaną mu się kojarzyć z jedzeniem możesz je wkładać do terrarium, ale też niech leżą swobodnie żeby smok ich nie atakował
Dzięki tak zrobię. A i tak nigdy nie karmiłem go z pęsety żeby się nie przyzwyczaił.
Po co gadasz takie rzeczy? Wiadomo że czasem trzeba gada wyciągnąć dla jego dobra, a nawet jeśli ktoś wypuszcza gekona na "spacery" to jego sprawa. Jeśli nie ma zbyt dużej różnicy temperatur między terra a pomieszczeniem to naprawdę trochę ruchu jeszcze żadnemu smokowi nie zaszkodziło.
A co do tematu to może przez to karmienie gekon kojarzy twoje ręce jako pożywienie i z tego powodu jest pobudzony.
To by wyjaśniało dlaczego niedawno próbowała zjeść mój palec w całości, ale miałem z tego pompe