ITON

witam

nie wiem czy zupełnie na wolności da sobie radę w naszych warunkach, i nie do końca mam tu na myśli tylko warunki atmosferyczne, ale i czychające niebezpieczeństwa, w sensie wrogów.
Powiem tak mój jeden ze stepów zimował w tym sezonie na zewnątrz, w warunkach naszej zimy, ale spełniłem kilka ważnych warunków, tj sama "siedziba" zimownika było porządnie przemyślana i dobrze zrobiona, wzorowałem się na naszych niemieckich kolegach, gdzie takie praktyki są częstsze, szczególnie w cieplejszych rejonach Niemiec.

Moje żółwie są cały czas na wybiegu więc ich przygotowanie do zimowania jest naturalne, czyli same wiedzą kiedy zacząć się przygotowywać do zimowania, moje zadanie sprowadziło się do tego że jeden z nich został w październiku przeniesiony do właściwego zimownika zewnętrznego i tak się sam do końca zakopał na jakieś 60 cm. Pojawił się dokładnie 2 tygodnie temu, cały zdrowy i chętny do życia. Resztę żółwi zimuję w lodówce, ale i tam zaobserwowałem że mimo stałej temp. i tak wiedzą kiedy mają już dość zimowania, po prostu wychodzą na zewnątrz.

Podsumowując myślę że jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne to żółw stepowy chyba jednak mógłby u nas przeżyć, pytanie tylko czy cały czas czy tylko sporadycznie sezon może dwa.

i pochwalam, ja również już zacząłem zbieractwo, pewnie w mniejszych ilościach ale zawsze coś, dołączam się... ZACZNIJCIE JUŻ ZBIERAĆ ... dla waszych pociech bp później będzie problem....

pzdr