Teoretycznie po otrzymaniu dokumentów od lekarza powiatowego powinno się rejestrować wejście w posiadanie zwierzęcia niezależnie od tego czy go kupiłeś czy wykluł się u ciebie. Jak byś miał jakąś kontrolę bo ktoś doniusł że masz zwierzęta bez rejestracji to może być problem.
Dziś po wielu trudach udało się złożyć wniosek rejestracyjny. Generalnie nadal jest problem ale pomocna była korespondencja z Ministerstwem Klimatu i Środowiska która służy jako uwiarygodnienie, mimo to w Krakowie jest przyjęta zasada że w zawiązku z brakiem wymaganych dokumentów (no nie były wymagane do tej pory) trzeba dodatkowo napisać oświadczenie że zwierzęta pochodzą z legalnego źródła. Prawdopodobnie byłem jedną z pierwszych osób która zarejestrowała te zwierzęta. Generalnie jest kłopot z rejestracją tych zwierzaków i wiele zależy od podejścia urzędników do tej sprawy.
Rozmawiałem w urzędzie kształtowania środowiska w Krakowie oraz w Powiatowym Inspektoracie weterynarii w Krakowie w tej sprawie.
Zostałem odesłany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Na chwilę obecną nie ma obowiązku rejestracji obowiązek pojawi się w momencie wpisania Agamy błotnej do załączników Unijnych.
Natomiast można już zgłaszać posiadane osobniki do Ministerstwa, należy opisać jakie to zwierzęta, ilość sztuk, płeć (jeśli jest możliwa do rozpoznania), źródło pochodzenia, wiek zwierzęcia, kiedy w przybliżeniu zostało nabyte.
Swego czasu miałem paludarium 60x50x80 z czego 35 cm to było akwarium, u góry nie było nic żadnej blachy, kartki, szyby i u mnie nic złego się nie działo.