Ja wiem, że przez szkło, ale on siedzi w tubie korkowej i muszę go wygonić. Ja nie mam doświadczenia z ptasznikami, ale nabywam ciągle. Mówiąc, ze obawiam się aby nie zaczął biegać to w głowie miałem wizję, że ja go wyganiam, on zaczyna biegać jak szalony i mi wybiega przez szybę uchyloną ;D Wiem, że ma dosyć silny jad i chcę bardzo uważać, ale z czasem na pewno przestanę się obawiać. Powinienem zacząć od jakiegoś spokojnego np. jakaś Brachypelma. Wybrałem POE bo już kilka lat się nad tym zastanawiałem i przemyślałem. Akceptuję to ryzyko i zdaję sobie sprawę, że to nie jest do końca rozsądne, ale z drugiej strony mogłem polecieć bardziej hardcorowo i zamieszkać z jakimś murinusem.
//edit:
dorzucam fotki