Potrzebuje pomocy, mój Gustaw ma taką narośl na nosie. Niestety długo mnie nie było i nie wiem od kiedy to ma, osoba opiekująca się nim nie jest w stanie stwierdzić. Wizyta u weta za 1,5 tyg, może ktoś spotkał się z taką naroślą i podpowie jak doraźnie mu pomóc. Chcę go wyleczyć żeby miał szansę na nowy dom.