Dziękuję za odpowiedzi. Nie, nie zrobiłam zdjęć bo w sumie pająk nie miał fizycznie żadnych szczegółów, które wskazywałyby na jakieś anomalia, jedynie brak białych centek po tej konkretnej wylince na nogach, jak przystało na ptasznika białokolanowego. No cóż, nieprzyjemne doświadczenie, kiedy się ma dosłownie garstkę zwierzaków i obserwuje się je codziennie. Było 7 sztuk, a jest 6 i jakoś tak pusto teraz. Mimo wszystko
- terrarium.pl
- → Zawartość BlankaB
Zawartość BlankaB
Znaleziono 43 napisanych przez BlankaB (Wyszukiwanie ograniczone z 04-maja 23)
Według typu zawartości
Zobacz tego użytkownika
#1841010 geniculata padła po wylince
Napisany przez BlankaB na 05 lutego 2018 - 12:01 w Ptaszniki
Witam
Mam niestety temat niezbyt przyjemny, ale cóż ...
Dwa dni po wylince na L8 padła geniculata, która miała optymalne warunki, była dobrze wykarmiona i wcześniej nie wykazywała żadnych oznak choroby czy zwykłej apatii.
Dzień po wylince jak zwykle pająk normalnie spacerował, chlapnął trochę wody ze swojej zakrętki i było ok, nawet swój ostatni poranek Genia była aktywna, ale niestety po moim powrocie do domu popołudniu leżała z podwiniętymi nogami i nie dawała już żadnych oznak życia.
I teraz moje dwie wątpliwości:
- wiem, że po wylince pająk jeszcze jakiś czas nabiera kolorów, ale tym razem zauważyłam, że zamiast wyraźnych białych centek na nogach to zabarwienie było raczej w całości brązowe, mam takie podejrzenie w związku z tym, iż być może coś poszło nie tak podczas wylinki czy też w czasie "dochodzenia do siebie" po tym procesie ...
- zwykle moje pająki przechodzą wylinkę w zupełnym spokoju, ale tym razem właśnie zdarzyło się tak, że postanowiłam nagrać na kamerkę cały proces wylinki... gdy pająk leżał na plecach otworzyłam terra i umieściłam dosyć blisko kamerę, włączyłam też lampkę do doświetlenia podczas nagrywania .... ale tez bez przesady, nie były to jakieś warunki aby mógł się zwierzak jakoś bardzo zestresować .... terra nie było poruszane czy coś .... to moja ocena sytuacji, tym bardziej, że w necie jest dużo filmów z wylinek i chyba jakoś pająki nie padają od tego, że linieją pozbawione absolutnego spokoju i prywatności, ehh. Być może ten mój był bardziej strachliwy ....? no nie wiem czy to co opisałam mogło mu zaszkodzić ?????
Jakie macie doświadczenia? Czy zdarza się, że młode geniculaty padają ot tak? Czy często to się zdarza po wylinkach?
dzięki za wszelkie wypowiedzi w tym temacie
#1840688 Wystawianie odnóży przez wentylację
Napisany przez BlankaB na 02 lutego 2018 - 16:05 w Ptaszniki
Ja zauważyłam, że moje ptaszniki kiedy mają w terrariach temperaturę 27-28 st. to wchodzą w okolice wentylacji lub po prostu tam gdzie się da najwyżej, nawet brachypelmy niezdarnie się wspinają , kiedy jednak temperatura jest na 24-26 st wówczas grzecznie stoją na podłożu. Wniosek z tego taki, że jeśli w tym samym czasie to samo robią genikulaty, lasiodora, brachypelmy i grammostola to znaczy, że ma to związek z warunkami zewnętrznymi, czyli temperatura, bo co innego? Takie zbiorowe wspinanie raczej nie jest zbiegiem okoliczności czy też eventem zorganizowanym w hodowli...heh
#1839752 Uciekły karaczany tureckie
Napisany przez BlankaB na 25 stycznia 2018 - 15:03 w Zwierzęta karmowe
Nawet wtedy łatwe do wyplenienia.
No dla mnie osobiście to nie powód do paniki, ale mam jeszcze dwie kobiety w domu. Jedna z nich właśnie zobaczyła o piątej nad ranem karaczana na umywalce i narobiła takiego wrzasku jakby smoka zobaczyła i stado myszy na dokładkę Miałam małą awanturkę, że robali nie pilnuję a skoro tak to przy następnym takowym incydencie karmówka jak i pająki wylatują z domu dobrze, że o mnie nie wspomniano, ale do czasu zapewne
Dobrze wiecie Panowie, że z panikującymi kobietami nie ma zmiłuj ... ehhh:-)
#1839718 Uciekły karaczany tureckie
Napisany przez BlankaB na 25 stycznia 2018 - 11:06 w Zwierzęta karmowe
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi
Przestałam się martwić, no chyba że zobaczę za czas jakiś małe karaczanki popylające po domu , ale oby NIE!
#1839235 Uciekły karaczany tureckie
Napisany przez BlankaB na 22 stycznia 2018 - 07:28 w Zwierzęta karmowe
Witam
Mam chyba mały problem. Jakiś czas temu musiał mi uciec karaczan turecki lub nie daj Boże kilka. Musiał / musiały zwiać niedawno podczas karmienia pająków. Raczej staram się być ostrożna, ale widocznie przegapiłam. Dziś nad ranem okazało się, że jeden wędrował sobie w łazience. To karaczan turecki, którego kupiłam w bardzo młodym stadium, ale aktualnie osobniki mają ok 1 cm. W pojemnik na pewno się nie rozmnożyły, więc raczej nie są jeszcze dorosłe. Być może ten uciekinier latał sobie po domu jakiś czas....i pytanie teraz co jeśli uciekło ich kilka? (wiem o jednym, który został ubity) Będą się rozmnażać pod podłogą? Mam drewniane podłogi, nie da się tego ot tak pozdejmować i zdezynfekować. Czy karaczany tureckie żyjące w domu luzem rozmnażają się tak jak te "nasze" karaluchy blokowe? Załóżmy, że wprowadzę w domu środki ostrożności, tzn. jedzenie nie będzie sobie leżało w kuchni bez pojemników, owoce też bym zamykała w pojemniku itd. Niestety zawsze wydawało mi się, że tego rodzaju robaki mają ogromną wolę życia i rozmnażają się w każdych, nawet bardzo trudnych warunkach...a jeśli uciekło więcej to jak je wyłapać zanim się rozmnożą?
#1836275 Jak przekonać mamę na Nhandu chromatusa?
Napisany przez BlankaB na 27 grudnia 2017 - 12:16 w Ptaszniki
Wydrukuj info gatunkowe o tym ptaszniku, podkreśl najważniejsze zagrożenia, czyli info o sile jadu, o szybkości tego ptasznika, o trybie życia. Wręcz to mamie, powiedz, że oprócz tych informacji wiesz o wile więcej od innych hodowców, którzy polecają ten gatunek. Bez kombinacji powiedz, że jesteś na tyle odpowiedzialny aby zapewnić bezpieczeństwo pająkowi, sobie i wszystkim domownikom. Udowodnij po prostu, że nie jest to gówniarska zachcianka tylko, że jest to marzenie odpowiedzialnego młodego człowieka. Mama zrozumie powodzenia!
#1835856 Filozofia :) Po co trzymacie ptaszniki typu Murinus ?
Napisany przez BlankaB na 22 grudnia 2017 - 13:23 w Ptaszniki
A co jest głupiego w filmikach Zająca? No może oprócz wypowiedzi typu: "aaaach, ooooch paaatrzcie jaki ten ptasznik przepięęęękny!" Ale tak w sumie to fajnie pokazuje swoją hodowlę. Chyba dobrze, że popularyzuje temat? Tak, całkiem możliwe, że jego widzowie w większości to młodzież, która być może inspiruje się facetem na luzie, który jest taki cool bo ma ptaszniki ale tak na dobrą sprawę każdy może zainspirować się innym kanałem, czy stroną www, albo tym forum ... zawsze tak czy inaczej znajdzie się ktoś mało odpowiedzialny co kupi zwierzę pod wpływem fascynacji jakimś materiałem z sieci, na to już autorzy mało mogą poradzić przecież.
#1835828 Filozofia :) Po co trzymacie ptaszniki typu Murinus ?
Napisany przez BlankaB na 22 grudnia 2017 - 08:46 w Ptaszniki
Oj chyba nie tak szybko. Najpierw musi być ktoś kto je rozmnaża, a tych z roku na rok jest coraz mniej
A co ludzi zniechęca do hodowli i rozmnażania true? Brak popytu czy może niskie ceny za te pająki? Może się nie opłaca hodować po prostu?
#1835654 Jaka poe na pierwszą?
Napisany przez BlankaB na 20 grudnia 2017 - 13:10 w Ptaszniki
nieważne jaka pierwsza. Jak kupisz jedną to i tak za miesiąc kupisz 5 kolejnych Tak działaja poe
Tak, dokładnie. nieważne co pierwsze bo i tak za jakiś czas zamówisz drugą, trzecią i czwartą poe
Ja tak miałam właśnie z naziemnymi, najpierw jeden ptasznik, a za chwilę kilka.... i już mnie kusi na kolejne
Przejrzyj zdjęcia w sklepie internetowym i wybierz najpierw tego ptasznika, który ma wg Ciebie najfajniejszy wzorek na tyłku... i ciesz się, że przyjechało takie cudo do Ciebie
#1834476 Wymowa łacińskich nazw ptaszników
Napisany przez BlankaB na 09 grudnia 2017 - 13:22 w Ptaszniki
To nie ma większego znaczenia, bo nie ma od wielu wieków cywilizacji, która używała łaciny Rzymskiej jako swojego języka ojczystego. Ile języków na świecie, tyle nazw łacińskich jest automatycznie adoptowanych pod wygodną wymowę. Nie za bardzo ma kto nas w tym poprawiać skoro łacina w dosłownym oryginale dawno już wymarła.
Jeśli na geniCulatę powiemy "geniKulata" to będzie poprawnie- w alfabecie łacińskim "K" nie ma jako litery, a "C" czytamy jak "K".
Czasem oglądam na YT filmiki hodowców anglojęzycznych i oni w większości mówią "dżenikulata" ... to są tak proste rzeczy, że nie sposób nie rozpoznać o jakiego pająka chodzi.
Musiałby teraz zmartwychwstać jakiś Rzymianin i powiedzieć, że sobie nie życzy aby przekręcać jego mowę
Z uwagi na powyższe możemy co najwyżej naśladować domyślając się jak jest najbardziej poprawnie, ale odwzorowanie w 100% choćby akcentu czy wymowy jest niemożliwe.... z resztą łacina łacinie nie równa ... była stosowana na bardzo dużym obszarze Europy i nie tylko.... a skoro tak to sama w sobie musiała mieć już w starożytności i średniowieczu sporo dialektów ... więc która była najbardziej oryginalna? Historycy mieliby z tym duży problem.....
No, to nafilozofowałam, a teraz idę sprawdzić co tam u moich podopiecznych, jakkolwiek ich nazwy się wymawia
pozdrawiam
#1834475 Głębokość podłoża
Napisany przez BlankaB na 09 grudnia 2017 - 13:07 w Ptaszniki
No ok, skoro piszecie, że Brachypelmy także pajęczynują, to pewnie wiecie to z obserwacji w swoich hodowlach. Dla mnie to ciekawostka, bo moje nie mają takiego zwyczaju albo JESZCZE nie mają Sądziłam, że Brachypelmy mają kądziołki po to by wyścielać sobie "kocyk" pod wylinkę (chociaż moje maluchy nawet tego nie robiły a każde już u mnie jedną wylinkę przeszło) )no i oczywiście u samic do robienia kokonu.
Zadziwiające te ptaszniki, Cudowne!
#1833552 Głębokość podłoża
Napisany przez BlankaB na 02 grudnia 2017 - 16:17 w Ptaszniki
Zostaw tak jak jest. Zapajeczynują wejścia i nie ma mowy żeby się zasypaly. Karm tez regularnie i będzie dobrze.
Brachypelmy nie zapajęczynują wejść.
Moja Bracjypelma angustum się zakopuje, wejście się zapada ale pająk bez problemu wychodzi na powierzchnię kiedy chce.
Co do strachu przed karmówką ... u mnie to samo więc daję karaczany i świerszcze bez główek i jest ok. Brachypelmy potrafią kilka godzin stać przy obiedzie zanim go ruszą
#1833015 Ptasznik dla początkującego - jakieś rady?
Napisany przez BlankaB na 27 listopada 2017 - 14:05 w Ptaszniki
Ja mam kilka malutkich sztuk od około miesiąca i po tym czasie mogę powiedzieć, że brachypelmy ... hm... no po prostu są i tyle. Jeśli nastawiasz się, na ciekawe podglądanie życia pająków to brachypelmy są średnim wyborem, bo nic się nie dzieje wielkiego. Kiedy są małe, tak jak moje, to "zabawa" z nimi ograncza się tylko do wrzucenia pokarmu raz na tydzień i ewentualnie zebrania odchodów, o ile pokarm w ogóle zjedzą. Brachypelmy są bardzo ładne kiedy urosną, ale to pare lat trwa... więc przy tak spokojnych pająkach i wolno rosnących trzeba założyć, że długo poczeka się na jakieś efekty, ewentualnie można kupić osobniki dorosłe, albo prawie dorosłe.
Mam grammostolę rosea red L2, mała, ale fajna... je dwa razy w tygodniu, chętnie wychodzi na rękę...cały czas spaceruje, nie jest to pająk taki strachliwy jak brachypelmy... bardzo mi się podoba, ale jego usposobienie to też kwestia osobnicza, nie każda grammostola będzie taka chętna do spacerów, pająki z tego samego rodzaju mogą bardzo się różnić miedzy sobą charakterem. Grammostola jak dorośnie nie jest taka piękna jak brachypelmy, ale i tak wygląda nieźle ze względu na masywne nogi.
Mam jeszcze a. geniculata ... chyba L5. Bardzo strachliwa i lubi przesiadywać w kryjówce, ale za to pięknie zjada co tylko dostanie.
Każdy pająk ma swoją specyfikę, trudno powiedzieć co Ci się może spodobać na początek, ja wybierałam po wyglądzie i orientacyjnym usposobieniu, dobrze aby na początek był to pająk powolny, typu grammostola lub brachypelma.
#1833008 Podziemny tryb życia Brachypelmy sp. Angustum
Napisany przez BlankaB na 27 listopada 2017 - 13:19 w Ptaszniki
Bardzo dziękuję za odpowiedzi Obserwuję tego małego wariata ... przestał jeść , może szykuje się do wylinki.
Nawet mogłyby mu takie nawyki pozostać jak ma obecnie .... jest to nawet ciekawe w porównaniu z całą resztą typowych brachypelm
#1833006 Problem po wylince
Napisany przez BlankaB na 27 listopada 2017 - 13:17 w Ptaszniki
Moja smithi właśnie też wyliniała (pierwszy raz u mnie) i wygląda to bardzo ciekawie....jak galareta przyklejona do ścianki, odpoczywa zapewne. dla pająka to pewnie spory wysiłek taka wylinka. a jeszcze ciekawsze jest to, że inne osobniki przechodzą ten proces też inaczej, każdy po swojemu.... to piękno przyrody nie mogę się doczekać linienia następnego ptasznika
ps. parahybana ze zdjęcia powyżej .... przepiękna!
#1832465 Podziemny tryb życia Brachypelmy sp. Angustum
Napisany przez BlankaB na 22 listopada 2017 - 10:29 w Ptaszniki
Witam
Mam pytanie odnośnie Brachypelmy sp. Angustum.
Mam maluchy Brachypelmy np. hamorii, boehmei i one zachowują się typowo czyli praktycznie tylko siedzą, mało reagują, są powolne, jedzą raz na tydzień po plasterku mącznika no i do kompletu mam też angustum L2, która raczej typowa nie jest aż dziwne, że to Brachypelma w ogóle Już przy odpakowywaniu paczki i przekładaniu do pojemniczka pająk mi śmignął co najmniej jak jakiś nadrzewny, przy usuwaniu resztek mącznika też ruszył po ściankach pudełka z zawrotną prędkością, żre mączniki i małe świerszcze aż miło. Kolejna rzecz to bardzo częste przesiadywanie na dnie pojemnika, wykopał sobie norkę z dwoma korytarzami ... dobrze, że jeszcze sieci nie plecie, więc pewnie to jednak Braszka Spotkaliście może w swoich hodowlach osobniki angustum, które zachowują się jak NIE Brachypelmy? Czy u angustum to normalne, czy mi się taki artysta trafił tylko?
#1832200 Geniculata - dziwne miejsce linienia
Napisany przez BlankaB na 20 listopada 2017 - 09:07 w Ptaszniki
Nonac, super zdjęcie!
No tak, to dzikie zwierzęta, one już dobrze wiedzą kiedy i GDZIE linieć, kiedy jeść, kiedy nie jeść ... działają instynktownie a nie rozmyślają spokojnie, widocznie te warunki linienia są dla tego osobnika najbardziej optymalne.
#1831338 Hodowla świerszczy
Napisany przez BlankaB na 12 listopada 2017 - 15:15 w Zwierzęta karmowe
VisibleNoise, widziałam gdzieś na YT filmik o hodowli świerszczy(chyba domowych) gdzie osoba hodująca stwierdziła, że świerszcze zjadły kawałek gazy czy innego materiału, które były wewnątrz pojemnika i służyło jako część do poidełka (coś jakby materiałowy dozownik wody). Stąd pomyślałam, że może materiał nie jest zbyt dobry jako przykrywka, właśnie z powodu zjadania lub przynajmniej uszkadzania go przez świerszcze. Masz zupełnie inne doświadczenia w tej sprawie w swojej hodowli?
Ja trzymam świerszcze w plastiku z dziurkami na ściankach i na dekielku i mają się dobrze
A przy okazji małe pytanko, na które odpowiedź nieco by przyśpieszyło mój eksperyment. Trzymam pudełko ze świerszczami w pokojowej temperaturze, ok 20 - 22 stopnie ale przełożyłam kilka świerszczy do innego pojemnika, które stoi w cieplejszym miejscu, ok 24 - 27 stopni ... chcę sprawdzić, czy osobniki, które mają cieplej będą rozwijały się szybciej ??? Tak jest w przypadku ptaszników, więc sprawdzam czy ta zasada także dotyczy ich karmówki
#1831333 Hodowla świerszczy
Napisany przez BlankaB na 12 listopada 2017 - 14:54 w Zwierzęta karmowe
Zdecydowanie za zimno by było im na zewnątrz. Niedługo przymrozmi, mogłyby pozdychać w jedną noc
Świerszcze nie uciekną, jeśli będą w plastikowym pojemniku z dekielkiem. Trzeba im tylko małe dziurki porobić dla wentylacji.
Jedyny minus hodowli świerszczy w domu to "cykanie" dorosłych osobników
#1831300 Wasz ulubiony rodzaj
Napisany przez BlankaB na 12 listopada 2017 - 10:18 w Ptaszniki
No inny.
Tylko Blanka tak napisała "Ja mam trzy malutkie Brachypelmy (różne rodzaje)"
Oj no:-)
I tak wiadomo co miałam na myśli
Ale żeby nie było... to proszę:
Systematyka
Domena - eukarionty
Królestwo - zwierzęta
Typ - stawonogi
Podtyp - szczękoczułkowce
Gromada - pajęczaki
Rząd - pająki
Rodzina- ptasznikowate
Rodzaj - Brachypelma
Gatunek - Hamorii, Angustum, Boehmei, Auratum, Albopilosum, Albiceps, Klassi, Vagans, Emilia i kilka innych
Na jutro wszyscy na pamięć mają znać. Kartkówka będzie
#1831270 Wasz ulubiony rodzaj
Napisany przez BlankaB na 11 listopada 2017 - 22:02 w Ptaszniki
Ja mam trzy malutkie Brachypelmy (różne rodzaje) i pewnie będzie to mój ulubiony gatunek jeśli tylko "moje dzieciaki" podrosną - póki co nic nie robią i kiepsko się je obserwuje, bo małe, ale jak urosną to będzie mi się świetnie je obserwowało ze względu na ciekawe ubarwienie, ale mam świadomość, że na żadne fajerwerki w ich terrariach nie będę miała co liczyć
Mam też małą grammostolę r. r. , jak na ten moment jest ciekawsza od braszek, bo chociaż spaceruje i je
Od wczoraj czytam sobie o geniculacie i chyba powiększę moją małą hodowlę o podrostka oraz jeszcze maleństwo L1 ... wszak między czterema ptasznikami a sześcioma to różnica baaardzo niewielka, prawda? ))
#1831128 Unoszenie odwłoka przed czesaniem?
Napisany przez BlankaB na 10 listopada 2017 - 20:52 w Ptaszniki
Witam
Mam od kilku dni Grammostolę rosa red oraz kolejne dwie brachypelmy (wszystkie L2) ... i z obserwacji u Grammostoli zauważyłam coś co być może było zbiegiem okoliczności lub właśnie typowym zachowaniem - dlatego chcę dopytać doświadczonych hodowców.
Wypuściłam "na spacer" grammostolę i ona w pewnym momencie, gdy chciałam ją już pokierować do pojemnika, wyczesała włoski z odwłoka ale najpierw mocno uniosła odwłok do góry. Później jak wyciągałam resztkę pokarmu z pojemnika znowu odwłok poszedł w górę a noga "zawisła" w bezruchu na odwłoku .... odczytałam to jako ostrzeżenie, coś w stylu "idź mi z tą pensetą bo się na nią wyczeszę!" )))
I wreszcie pytanie - czy gatunki wyczesujące się, właśnie uprzednio podnoszą tyłek do góry? coś jakby to była forma ostrzeżenia? Czy to nie jest typowe? A może źle odczytuję te pajęcze znaki?
Ps. u Brachypelm nic takiego nie zauważyłam, ale być może dlatego, że pewnie jeszcze nie miały powodu do czesania .....
#1830931 Czy ona w końcu urośnie?...
Napisany przez BlankaB na 09 listopada 2017 - 11:19 w Ptaszniki
Ja mam B. hamorii L1 lub L2 no i też czekam na wylinkę. Wyczytałam w kilku miejscach, że wilgotność nie jest aż tak istotna, jak temperatura, aby w ciągu dnia zapewnić ok 28-29 stopni. Zwiększyłam z 24-25 na te 28-29 stopni i póki co jest taki efekt, że braszka nabrała apetytu, no i dobrze, bo aby w ogóle zaczęła głodówkę przed linieniem to najpierw musi się najeść i wzmocnić porządnie. Zwiększ temperaturę i obserwuj.
Ps. z tego co czytałam, to wiele osób zaczynających od małych brachypelm bardzo szybko nabywa nieco większe osobniki innych gatunków, które szybko rosną i są żarłoczne, tak dla odmiany, to prawda, że przy jednej czy dwóch małych brachypelmach można się zanudzić bo akcja....co tu dużo mówić... nigdy nie będzie dynamiczna, ale jak wspomniał Kolega powyżej ... brachy nadrabiają kolorami. Tu jest coś za coś
#1830724 Wybór pająka
Napisany przez BlankaB na 07 listopada 2017 - 15:39 w Ptaszniki
Ja zaczynam właśnie ... i pewnie skończę na Brachypelmach (może jeszcze grammostole też bo spokojne). Przejrzyj sobie opisy gatunkowe dla Brachypelmy smithi/hamorii, Brachypelmy auratum, Brachypelmy boehmei ... te są bardzo spokojne, wolne i mają piękne nogi pozostałe Brachypelmy też są bardzo spokojne ale już nie mają tak pięknych barw i to są np. albceps czy albopilosum.
Jeśli masz terrarium i od razu chcesz sobie obserwować pająka to lepiej kupić takiego minimum L6 i wzwyż ... te młodsze są malutkie i ciężko je obserwować... poza tym nie wiele robią no ale coś za coś - te które się najlepiej ogląda to są akurat skoczne i szybkie, no i tym samym bardziej jadowite i nieprzewidywalne .... a te spokojne to naprawdę mało robią
#1830707 Świerszcz domowy w hodowli - kiedy można odrożnić płeć?
Napisany przez BlankaB na 07 listopada 2017 - 13:27 w Zwierzęta karmowe
Witam, kupiłam wylęg świerszcza domowego 0,5 mm - 1,5 mm dla moich ptaszników. Myślałam o swojej małej hodowli ale z tego co oglądam w pudełku to wszystkie wyglądają na samce ... i teraz pytanie, czy to możliwe że sklep zoologiczny sprzedaje same samce odławiając sobie samice do własnej masowej hodowli? czy jednak u świerszczy różnice co do płci widać w wieku dorosłym?
#1830448 Brachypelma hamorri
Napisany przez BlankaB na 05 listopada 2017 - 13:11 w Ptaszniki
Nonac, dzięki za podrzucenie linku
W dużym skrócie - niejaki pan Smith opisał "nowy" gatunek nazywając go smithi, a tymczasem był to gatunek odkryty znacznie wcześniej i funkcjonował pod nazwą hamorii. Smith prowadził obserwacje i badania nad samcem myśląc, że to samica i stąd wyszły mu różnice. W rzeczywistości porównywał B. hamorii samicę z B. hamorii samcem i uznał, że obie samice różnią się od siebie i stąd błędnie wysnuł wniosek o odkryciu nowego gatunku bardzo podobnego do hamorii, który został błędnie sklasyfikowany.
Jednocześnie nazwa smithi zostaje, bo okazuje się, że Brachypelmy, o których mowa nieco różnią się (różnice ciężkie do zauważenia nawet dla bardzo doświadczonych hodowców) ... część pochodzi z jednego krańca Meksyku, a druga część z drugiego ... mimo, że ciężko to rozróżnić, to te różnice są, tak więc jedne są Brachypelmy smithi a drugie hamorii ... cóż w praktyce pewnie oba podgatunki się już wymieszały w warunkach hodowlanych w niewoli, na pewno hamorii były dopuszczane do smithi, bo kto by przypuszczał, że to nieco inne gatunki ... mój wniosek jest taki, że pewnie mamy w swoich hodowlach hybrydy smithi z hamorii, a więc przez przypadek hodowcy stworzyli trzeci podgatunek przez przypadek .... jeśli się dopuści samca hybrydę smithi-hamorii do samicy o tym samym pochodzeniu to potomstwo jest gatunkiem o swojej własnej genetyce Hm...ciekawe
#1830430 Brachypelma hamorri
Napisany przez BlankaB na 05 listopada 2017 - 11:39 w Ptaszniki
#1829746 Czy taka pozycja może oznaczać nadchodzącą wylinkę?
Napisany przez BlankaB na 30 października 2017 - 07:44 w Ptaszniki
Po pierwsze - bardzo fajne nogi (moja smithi jeszcze L1 wygląda jak nieco twardniejąca galareta)
Po drugie też troszkę przelałam z początku podłoże i pająk chciał mieć jak najmniej kontaktu z podłożem, jak tylko podsypałam suchego to natychmiast się tam usadowił, to tym bardziej chromka potrzebuje suchego gruntu.
#1829096 L1 - dobry pomysł dla początkującego?
Napisany przez BlankaB na 24 października 2017 - 19:37 w Ptaszniki
Dzięki za zainteresowanie Wiesz co, no właśnie jeszcze nie. miałbyć wysłany w poniedziałek i zgodnie z planem dziś powinien być u mnie ale nie było listonosza, więc może jutro... jak się pojawi to wrzucę info czy dotarł cały i zdrowy oby
#1828578 L1 - dobry pomysł dla początkującego?
Napisany przez BlankaB na 20 października 2017 - 15:41 w Ptaszniki
No witam
Bardzo miło, że oprócz cennych porad w tym poście od kilku użytkowników, trafił mi się jeszcze na dodatek wątek lokalny
Właśnie, właśnie .... fajnie zacząć od malucha aby przywyknąć w ogóle ale znowu mam świadomość, że taki mini-krasnal wrażenia nie będzie robił, więc
uznałam, że na początek smithi L1/L2 (już zamówiona) , a za jakiś miesiąc wezmę coś co bardziej podrosło przynajmniej L6, myślałam z początku o Brachypelma albopilosum, ale jak mam czas i troszkę podglądam
na YT to bardzo podoba mi się Brachypelma Boehmei.
#1828373 L1 - dobry pomysł dla początkującego?
Napisany przez BlankaB na 19 października 2017 - 08:04 w Ptaszniki
Htsi - nie strasz
Zapytam tu jeszcze o jedną rzecz aby już nie śmiecić na forum w innych miejscach ...
Maluch L1/L2 (pewnie L2 bo przyjedzie dopiero za kilka dni) jak poczytałam w różnych miejscach tak od razu nie będzie chciał jeść, ale jak już ochłonie to co takiemu małemu? mącznik pokrojony? będzie ok?
i teraz tak: będzie jedna sztuka więc nie sądzę abym nie nadążała z prowiantem ale tak w przybliżeniu ... o ile w ogóle zacznie jeść co dwa trzy dni.... to ile mniej więcej tych robaków schodzi? jeden? dwadziennie? bo może bym wtedy nie brała z zoologicznego/wędkarskiego całego opakowania bo i tak się zmarnuje... tylko trochę sztuk wtedy... zapłacę za opakowanie ale wezmę część bo i tak się zmarnuje .... dobrze kombinuję czy nie?
#1828263 L1 - dobry pomysł dla początkującego?
Napisany przez BlankaB na 18 października 2017 - 08:25 w Ptaszniki
Witam:-)
Przygotowuję się merytorycznie do pierwszego zakupu. Wstępnie zdecydowałam się na Brachypelma albopilosum lub Smiti - albo od razu dwa
Jak to wynika z Waszego doświadczenia, czy warto zacząć hodowlę od zakupu malucha typu L1 - L2 ? Zaznaczę, że nie chodzi mi o to aby mieć zwierzaka, który szybko będzie wyglądał imponująco, mam cierpliwość Dlatego myślę o wczesnym stadium rozwoju, ale znowu zastanawiam się czy nie łatwiej będzie zacząć od bardziej odchowanego osobnika? Czy wg Was nie ma różnicy jeśli chodzi o codzienną opiekę i doglądanie?
Pozdrawiam
Blanka
- terrarium.pl
- → Zawartość BlankaB
- Polityka prywatności
- Regulamin ·