@MartaCrystal

Nic z tych rzeczy, byłem u weta jakieś 1,5 m-ca temu na rutynowej kontroli to dostałem zalecenie, żeby ją odchudzić. Poza chowaniem się żadnych innych objawów nie zaobserwowałem. Ostatnie karmienie (szarańczą wędrowną) miało miejsce w tamtym tygodniu i pokarm został przyjęty szybko i ochoczo. 

@MartaCrystal

oczywiście to zrobiłem, na oko nie byłem w stanie zauważyć żadnych nieprawidłowości. Przesyłam zdjęcia z dzisiaj do oceny. 

Witam, jedna z moich samiczek od pewnego czasu praktycznie nie wychodzi z kryjówki. Od jakiegoś miesiąca przestała wieczorem wychodzić, wysuwała tylko pyszczek i obserwowała otoczenie, czasem wyszła po jedzenie. Od dwóch tygodni w ogóle jej nie widuję, siedzi cały dzień i noc schowana. Czy jest ktoś w stanie na podstawie tak skąpych informacji powiedzieć o co może chodzić?

Cześć. Ostatnimi czasy jedna z moich samiczek zaczęła intensywnie kopać w podłożu. Zasadniczo kopie jak mała koparka i zryła wszystko to co dało się zryć. Znalazłem w necie następujący fragment odnoszący się do tej kwestii:

 

 

Zdarzają się jaszczurki z zadatkami na znakomitych kopaczy. Zwykle grzebanie w podłożu jest charakterystyczne dla ciężarnych samic, które szukają miejsca na złożenie jaj. Niektóre gekony potrafią jednak bez konkretnego powodu przekopać w ciągu nocy całe terrarium, przewracając przy tym elementy wystroju i przesuwając kryjówki. Czasem takie nagminne kopanie sygnalizuje, że gekonowi nie podoba się jego otoczenie - niektóre jasz­czurki robią taką rewolucję po przeniesieniu do pojemnika zastępczego.

I teraz pytanie - jak mam interpretować zachowanie swojej. Nigdy nie była dopuszczana do samca, tak więc kwestia składania jaj odpada, chyba że miałyby być to jaja niezapłodnione. Przy czym jak sprawdzałem ostatnio podwozie geksa to jajek jakoś nie zauważyłem. Co do kwestii drugiej - jaszczurki w takim setupie siedzą od listopada 2017, a na kopanie wzięło się jednej z nich relatywnie niedawno. 

Przyznam szczerze, że drażni mnie ta kwestia, bo przy kopaniu jaszczurka zasyfia wszystko, miseczki z wodą, mącznikami, wapniem, a ja to muszę potem sprzątać. Czy macie jakieś sugestie jak się z tym problemem uporać czy muszę przejść nad nim do porządku dziennego? Z góry dzięki za pomoc. 

Do terrarium poziomego możesz spokojnie włożyć gekona lamparciego. Z pewnością spełnia kryterium odporności na błędy terrarysty, poza tym, piszę z doświadczenia, są to dość ciekawskie i socjalne jaszczurki, których obserwacja może dać dużo frajdy. Na ich rzecz przemawia również dostępność, bo z tą nie ma najmniejszych nawet problemów.

Nie jest to cecha osobnicza, lecz gatunkowa. Większość z grupy tzw. "mlecznych" jest i będzie płochliwa

Dzięki za info. Mam pytanie, trochę offtopowe, ale być może będzie pomocne OPowi w wyborze węża. Czy w związku z tym, że milksnejki są dość płochliwe, istnieje konieczność brania ich na ręce? Osobiście od kiedy mam węża (luty br.) nigdy tego nie robiłem i szczerze mówiąc nie odczuwam takiej potrzeby, wystarcza mi w zupełności obserwacja zza szyby, spotkałem się natomiast z opiniami, że węże należy brać, żeby je przyzwyczajać do człowieka. Czy mam zatem kontrolnie, np. raz na tydzień wyciągać węża z terrarium czy lepiej ograniczyć interakcje z nim do absolutnego minimum, tj. wet albo sprzątanie?

A co z lampropeltisami (pytam ze wzgl. na to,że posiadają ładną kolorystykę wg. mnie)?

ja sam mam węża od lutego br., był to mój pierwszy wąż i wybór padł właśnie na lampropeltisa mexicane. Tak wiec z doświadczenia mogę Ci powiedziec, że jest to dobry wybór. Wąż rośnie, je, jest zdrowy, nie mam z nim żadnych problemów. Jedyne co mnie trochę martwi to to, że jest dość strachliwy i na mój widok zawsze się wycofuje, no ale to chyba cecha osobnicza.

Przeszukaj dobrze ten dział, temat był opisywany wielokrotnie wraz z podaniem możliwych "sztuczek", które można zastosować. 

varan.pl

Często brak dopasowanych kryjówek = siedzenie zakopanym w podłożu

Brak dopasowanych kryjówek też potrafi się odbijać na jedzeniu.

problem rozwiązany, to była jednak wylinka

Mexykany czesto nie jedza regularnie. Ja staram sie swoje karmic raz na tydzien, ale zawsze ktorys grymasi. Bez wzgledu na to czy masz inny problem, wez to takze pod uwage, ze one po prostu moga byc grymasne w tym wzgledzie.

 Potwierdzaja to takze obserwacje innych hodowcow.  

Czyli - niekoniecznie to musi byc problem. jesli nie bedzie jzadl przez miesiac bedzie to powod to zmartwienia.

No ogólnie to niejedzenie mnie jakoś  nie martwi przesadnie, bardziej ta obniżona aktywność. Wąż żyje (sprawdzałem), ale nie wychodzi w ogóle na wierzch. 

Możliwe, że wylinka się zbliża, kiedy miał ostatnio?

3 tygodnie temu, też o tym myślałem, tylko jak długo wąż przechodzi taką wylinkę, aż 2 tygodnie?

Witam,

od 1 lutego br. mam 8 miesięcznego obecnie samca lampropeltisa mexicany. Przez pierwszy miesiąc swojej bytności u mnie wąż był bardzo wycofany, zaraz na początku pozwiedzał trochę terrarium, a potem siedział zakopany w aspen, praktycznie nie wychodząc na powierzchnię. Złożyłem to na karby adaptacji i wrodzonej skłonności do krycia się w podłożu. Następnie, przez pierwsze dwa tygodnie marca, zaczął zachowywać się w sposób, który mało doświadczony terrarysta taki jak ja, uznał za "normalny". Zaczął śmielej eksplorować terrarium, częściej siedział na widoku, nie uciekał już panicznie na mój widok, regularnie jadał. Byłem przekonany, że wszystko jest ok, ale od półtora tygodnia wąż znów siedzi w podłożu. Nie wychodzi wcale, zakopał się pod tylną ścianką i tak siedzi. Nie zjadł biegusa pozostawionego na noc, a nie jadł już 2 tygodnie. Zastanawiam się, czym ta obniżka może być spowodowana? Czy jest normalna czy powinienem zaczynać się martwić? 

Technikalia.

Terrarium 60x40x40, podłoże aspen, ciepła i zimna kryjówka, od 25 do 31 °C, halogen grzewczy 12/12 35W, wilgotość 50 - 60%, acz mogła krótkookresowo spadać do 30%. Długość ok. 70 cm. Wagi niestety nie znam. 

Z góry dzięki za wszystkie wskazówki. 

1. Jaka żarówka grzewcza byłaby najlepsza dla tego gada?

Halogen grzewczy 35W albo 50W, w zależności od wielkości terrarium.

2. Wystarczy jedna żarówka grzewcza?

O ile nie planujesz jakiegos bardzo duzego zbiornika to jedna w zupelnosci wystarczy,

3. Czy oprócz żarówki grzewczej w terrarium można zamontować LED?

Tak, do obserwacji nocnej idealnie nadają się czerwone LEDy.

4. Czy oprócz żarówki grzewczej terrarium musi mieć jeszcze np.: kabel grzewczy?

Ja korzystam z zestawu kabel grzewczy pod terrarium + halogen grzewczy skierowany punktowo na kamień. IMO jest to dobre rozwiązanie mając na uwadze warunki jakie panują w naturalnym środkowisku lampartów.

Czy żarówka w terrarium musi się świecić absolutnie przez cały dzień? Nawet kiedy nikogo nie ma w mieszkaniu?

Ja mam ustawiony timer w zakresie od 9 do 18 i tak też sobie świeci. Dla mnie osobiście głównym źródłem grzania jest kabel grzewczy, a halogen służy do stworzenia tzw. wyspy ciepła i dogrzania rejonów wokół niej, tak że zbiornik podzielony jest na dwie strefy a) zimniejszą, gdzie jest ok 28 stopni b) cieplejszą. gdzie jest ok 35 stopni. W każdej ze stref mam jedną kryjówkę, jaszczurki wybierają sobie tę strefę, w której akurat chcą przebywac.

Co ile i jak najlepiej suplementować gada? 

Wapń + wit D3. Wit D3 raz w tygodniu, wapń można częściej, w zasadzie do każdego posiłku. Ja mam w terrarium miseczkę z mieszanką wapnia i D3 w proporcjach 3:1 i jaszczurka sama sobie pobiera, jeśli są jakieś niedobory.

Lepszy będzie silikon akwarystyczny.

rozumiem, że taki będzie w pełni bezpieczny dla jaszczurek?

https://allezoo.com.pl/silikon-akwarystyczny/2130-silikon-do-akwarium-przezroczysty-00142167.html?utm_source=google&utm_medium=pricewars2&utm_campaign=silikon-do-akwarium-przezroczysty&gclid=EAIaIQobChMIivig8I3Q2QIVpbXtCh3rFQuIEAQYAyABEgKqWvD_BwE#/372-atrybut-60ml

Jak często karmić lancetogłowa meksykańskiego, siedmiomiesięcznego? Czytałem, że jeden osesek na tydzień, ale chcę to jeszcze zweryfikować. Z góry dzięki.

Witam, czy ktoś używał już w swoim terra masy mocującej?

http://www.empik.com/masa-mocujaca-gumfix-kores,prod60690589,zabawki-p?gclid=Cj0KCQiA5aTUBRC2ARIsAPoPJk8UOXxjvv5uhBMnSNJebB2PCw9ielZvGYFciKjgmfDu7xY9WXsKPIEaAtuuEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

chcę zrobić porządki swoim gekson i zastanawiam się, czy mógłbym jej użyć do zamocowania kawałka kory, który robiłby za mostek na półeczkę. Tak byłoby mi wygodniej niż kleić to silikonem. Producent podaje, że masa nie jest toksyczna, ale wolę się upewnić. 

Dobrze rozumiem ze kontrola wilgoc to mniejsza micha z woda np. albo lepsza wentylacja, czy moze sa jeszcze jakies sposoby?

Nie wiem jak u Ciebie z wilgotnością pokojową, u mnie jest akurat koło 40%. Jak zmieniam miseczkę z wodą to chwilowo się podnosi, ale zaraz potem spada. Ja mam u siebie zamontowany halogen grzewczy 35W i utrzymuje się stała wilgotność 35%. Nie wiem na ile dużą masz tę miskę, ale jeśli jest faktycznie bardzo duża, to może lepiej podmienić na mniejszą? Nie wiem jak mógłbyś zwiększyć wentylację, terraria docelowo powinny mieć kratki wentylacyjne u góry i z przodu, co powinno zapewniać wentylację. Jeśli masz wilgotno w pokoju, to może pomyśl o zamontowaniu lampy grzewczej w strefie ciepła, ona powinna dość ładnie przesuszyć powietrze. Nie zrozum mnie źle, wilgotność 50% nie oznacza, że jaszczurki padną na miejscu, po prostu optimum to 30 - 40 i warto o ten detal zadbać. 

miche wstawilem pare dni temu z d3 i wapniem, ale nie widze specjalnego zainteresowania

Lamparty są aktywne głównie nocą, dlatego też nie masz, siłą rzeczy, możliwości 100% stwierdzenia, czy wapno zostało ruszone czy nie. Ja mam swoje dziewczyny już pół roku, a widziałem jak podjadały wapno może raz. Jak piły wodę, ze dwa. To, że czegoś nie widać, to nie znaczy, że się nie dzieje Rozumiem początkowe rozgorączkowanie pupilem, sam miałem dokładnie tak samo, ale lamparty są zwierzakami raczej flegmatycznymi, w każdym razie żyją swoim tempem i jak będą czuły, że potrzebują wapnia, to z pewnością je sobie skubną.

macznikow nie rusza wogole nawet jak dostaje pod pysk

Tak samo jak wyżej. Lamparty nie jedzą na zawołanie. Czasem fajnie reagują na karmówkę i rzucają się od razu, a czasem mają ją po prostu w czterech literach. Po mojej Margaretce (bydle jest tak leniwe, że byś nie uwierzył) karmówka potrafiła dosłownie chodzić. Raz turek wlazł jej praktycznie na łeb i nawet nie zareagowała, tylko dalej grzała dupsko na kamieniu. Jak będzie miał chęć, to sobie zje, jak nie to nie. Może po prostu Twój gek nie lubi mączników? Lamparty są też wybredne, nie zjedzą wszystkiego i zawsze.

Troche ma ciezko z dwojka 6 latkow na chacie( ze glosno) dlatego mysle ze moze jeszcze zestresowany?

To na pewno też jest czynnik, który wpływa na apetyt. Gekony lamparcie przeważnie przechodzą okres aklimatyzacji, podczas którego nie należny ingerować zbyt mocno w terrarium, ograniczając się praktycznie tylko do wymiany wody. Jedne osobniki zaaklimatyzują się szybciej, inne wolniej, możne to trwać nawet do miesiąca. Jeżeli dzieciarnia dużo biega wokół terra, hałasuje lub (co najgorsze) często chce brać zwierzaka na ręce to z pewnością powoduje to wzmożony stres, co przekładać się może na brak apetytu. Dobrze, że je świerszcze, a to że nie je mączników to nic złego. Nie ma się co obawiać. 

wilgoc 50-60

Powinno być 30 - 40. Przy wylince można do 70. To jaszczurki pustynne, 50 - 60 to ja mam u swojego lampropeltisa, który jest leśny.

Z kryjowki wychodzi w nocy do chlodniejszego, w dzien wogole.

I tak też raczej będzie, bo to zwierzaki nocne. Za dnia siedzą przeważnie w jednej ulubionej kryjówce i nie pokazują się na widoku. Możesz zrobić po jednej kryjówce w strefie cieplejszej i zimniejszej, ale z mojego doświadczenia wynika, że geki i tak wybiorą sobie jedną i w niej będą siedziały cały calutki dzień. 

Pytanie czy powinienem zostawiac niezjedzone swierszcze niech se brykaja a on sam sie nimi zajmie?

Zerknij sobie w ten wątek: http://www.terrarium.pl/topic/511464-leniwy-gekon-lamparci/page-2

Zobaczysz co głodny świerszcz potrafi zrobić z o wiele większą od lamparta agamą brodatą. Ja rozwiązałem problem w ten sposób, że zostawiam w terrarium taki deserek dla jaszczurek i kawałki jabłka albo jakiegoś ogórka w miseczce dla mączników, tak żeby głodna karmówka w razie czego mogła sobie podjeść. U mnie świerszcze latają luzem, dopóki nie zostaną zeżarte i nigdy nie było problemu, ale decyzję pozostawiam Tobie. Mną szczerze mówiąc zdjęcia z tego wątku delikatnie wstrząsnęły, stąd zawsze upewniam się, że w terrarium jest coś, co taki świerszcz może sobie zjeść, tak żeby nie zaczynał nawet interesować się jaszczurką.

Mozna do terrarium wstawic na stale mieszanke wapn + wit D3 w proporcjach 3:1. Geki nie jedza jakos ochoczo d3, dlatego jak zrobisz taki miszung to przy pobieraniu wapnia chcac nie chcac lyknie sobie tez troche witamin. 

Ja u siebie mam tez na stale miseczke z macznikami, zeby byla w razie W. Mlode nalezy karmic codziennie, a wiadomo, ze nie zawsze czlowiek ma czas, zeby wieczorem nakarmic i przypilnowac czy zjedzone. Dobrze, ze w ogole je swierszcze, z czasem mozesz przerzucac sie na coraz wieksza karmowke, np. karaczany tureckie, potem np. karaczany argentynskie, a nawet szarancze. Moim zdaniem 2-3 swierszcze codziennie dadza rade. Wraz z rozwojem gekona mozesz zwiekszac porcje, jak nie bedzie juz glodny, to po prostu bedzie karmowke ignorowal. Lamparty nie slyna z obzarstwa.

1. Nie laczy sie samcow i samiczek w proporcjach 1:1. Tylko haremy.

2. Gekony lamparcie przewaznie przechodza okres aklimatyzacji, podczas ktorego nie nalezy ingerowac zbyt mocno w terrarium, ograniczjac ja praktycznie tylko do wymiany wody. Jedne osobniki zaaklimatyzuja sie szybciej, inne wolniej, moze to trwac nawet do miesiaca. W mojej ocenie juz na samym poczatku popelnilas bledy, ktore mogly spowodwac stres, a w konsekwencji brak apetyu. Polaczenie samicy z samcem, zabranie samca, dokupienie drugiej samicy i wpuszczenie do niejadka, karmienie przymusowe w okresie aklimatyzacji, domyslam sie, ze czesto i geste branie na rece i uporczywe wpatrywanie sie... tak sie nie robi. Przez poczatkowy okres powinno sie dac zwierzeciu maksymalny spokoj, zostawiajac w terra jakas policzalna ilosc macznikow. Nie wyciagac, nie karmic przymusowo, ograniczyc aktywnosc przy terrarium do minimum. Jak sie jaszczurka przywyczai, zacznie sama podjadac maczniki, wtedy mozna probiowac urozmaicac diete. Ja rekomendowalbym po prostu danie jej odrobiny czasu i swietego spokoju.

3. Jakiej wielkosci jest ta druga samiczka? Nie atakuje niejadka? Gekony walcza o dominacje, jezeli nowa jest zdecydowanie wieksza i agresywniejsza, to to tez z pewnoscia wplywa na pewnosc siebie i poczucie bezpieczenstwa niejadka, co wplywa z kolei na apetyt. 

Jak na zdjęciach. Co masz na myśli pisząc "za duże"? Może dodaj jakieś fotki.

A jak grubo podłoże powinno być?

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Ja do terra 90x40x40 wrzucilem 3 paczki granulatu kukurydzianego. Jak mialem mniejsze, 60x40x40 to wrzucalem dwie. Na oko wyjdzie z 4 - 5 cm. Ogolnie jezeli masz kable grzewcze w (a nie pod) terrarium, to na tyle grube, zeby jaszczurki sie nie dokopaly. A same kable najlepiej dodatkowo zabezpieczyc.

EDIT: Na Twoim zdjeciu podloza jest IMO zdecydowaniev za malo. Ze dwa woreczki tych drewienek spokojnie mozesz wrzucic.

Haha [emoji23] no to witam imienniczke [emoji6]

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Na stronie 206 tego wątku możesz zobaczyć moją Cytrynę. Na upartego to nawet podobne są

Też mi to tło troche nie pasuje myslalam że inne to będzie ale coś wymyślę by jakaś półka była ☺

Cóż, gościu najwyraźniej wychodzi z założenia, że tło ma mieć wyłącznie walory ozdobne a nie użytkowe, a szkoda. No nic, musisz pokombinować. Polecam też zwrócić uwagę na to, aby tło było solidnie przyczepione do terrarium. Jeżeli będzie gdzieś odstawać, nawet w małym stopniu, to w szczelinę miedzy tłem a szybą terrarium będzie wchodziła niezjedzona karmówka, a wyciągnięcie jej potem jest praktycznie niemożliwe. Znam ten problem z autopsji. 

Moja Cytrynka [emoji16]20180205_071526.jpg

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

Eeeeeeeeej...

ja też mam Cytrynkę. Ukradłaś mi imię dla jaszczura 

baca90, 04 Feb 2018 - 22:38, napisał:

Tak z ciekawości, to tło zostało wykonane przez AlleTerra z Wrocławia?

Tak ☺

Poznałem, bo też u niego zamawiałem tło dla swoich lampartów. Ogólnie sama jakość wykonania ok, tylko szkoda, że te tła zawsze są takie płaskie. W sensie, są dość strome i nie mają wyraźnie wyodrębnionych, płaskich półek, co sprawia, że wspinaczka po nich wymaga od gekona pewnego rodzaju zdolności alpinistycznych. Za drugim razem jak zamawiałem tła do nowego terrarium to wyraźnie zaznaczyłem, żeby były wyodrębnione półki i już jest jako tako. U siebie w terrarium mam to tak rozwiązane, że wrzuciłem taką dużą kryjówkę z żywicy epoksydowej i z jej szczytu do tła podczepiłem kawałek kory tworząc swego rodzaju mostek prowadzący na w miarę płaską półkę. Gekony korzystają z tego mostka często i gęsto, inaczej ciężko by im było wpakować się na to tło. Z tego co widzę to Twoje ma jedną półkę w miarę wyodrębnioną z prawej strony, niestety dostać się na nią dla jaszczurki może być ciężko. A szkoda, bo chodzenie po skałkach jest jakąś tam formą aktywności dla gada i zwiększa jego przestrzeń życiową.

Witam  Wczoraj otrzymałam terrarium i mi się wydaje trochę ubogie   jak dla gekona. Co sądzicie, co mogę dołożyć ?

Tak z ciekawości, to tło zostało wykonane przez AlleTerra z Wrocławia?

Fajnie, że historia zakończyła się happy endem. Powodzenia w dalszej hodowli.

Mam kokos i plastikową jaskinię.

No to supcio, tak powinno być. Myślałem, że może wcisnął się w korzeń z braku innych kryjówek, ale tych miał pod dostatkiem. Naprawdę ciężko coś poradzić, musisz sprawdzić korzeń, a jak trafił się gekon alpinista to szukaj przy wszystkim co emituje ciepło (wieczorami) oraz w miejscach mogących służyć za potencjalną kryjówkę (za dnia). Wątpię, żebyś złapał go na żywą przynętę, gekony żeby polować muszą widzieć żywą, ruchliwą karmówkę, inaczej nie reagują. Dodatkowo będąc w stresie, a Twój na pewno jest zestresowany, nie przyjmują pokarmu. Daj znać jak już rozwalisz ten korzeń.

EDIT: wrzuć też jeśli możesz zdjęcie terra, gdzie będzie widoczny ten kabel i dziurka w suficie.

Nie mam doświadczenia z gekonami lamparcimi, ale nawet naziemne gady wspinają się nie najgorzej.

Nie no, wiadomix, obserwuje to codziennie u moich smoków. Chodziło mi o możliwość wspinaczki po cienkim, pionowym kablu. Mając do wyboru 1) kabel 2) korzeń, bardziej prawdopodobne jest, w mojej ocenie, że młody schował się w korzeniu. Ale zobaczymy, w każdym razie ciekawe jak to się zakończy...

Szczerze mówiąc to wątpię, żeby lampart wspinał się po pionowym kablu w górę i przeciskał przez szczelinę w suficie. Obstawiałbym, że wcisnął się w korzeń, jeżeli ma 10g to to jest jeszcze maleństwo. Nie liczyłbym też na to, że zwabisz go mącznikami. Zestresowane lamparty ani myślą jeść, a wrzucenie zwierzaka do nowego terrarium to zawsze jest stres. Sprawdź korzeń, najwyżej kupisz drugi. 

A tak w ogóle to masz w terra jakąś kryjówkę? Kokos, jakąś jaskinię z kamieni, cokolwiek?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Pytałem o tą mexicanę w szczególności, ponieważ widziałem dzisiaj jedną bardzo fajną sztukę we wrocławskim Varanie, a mam zaufanie do tego hodowcy. Cóż, pozostaje przyszykować terrarium i oczekiwać na nowego lokatora. Raz jeszcze dzięki. 

EDIT.

Jeszcze jedno pytanko. Czy wymagania dot. terrarium (temp., wilgotność, podłoże itd.) dla l.a. traingulum są takie same jak dla mexicany?

W takim razie może wąż mahoniowy? Mówi się że minimalne wymiary podstawy terra dla węża to 2/3dł x 1/3dł, gdzie "dł" oznacza długość węża. Posiłkując się http://www.terrarium.com.pl/493-lamprophis-fuliginosus-waz-mahoniowy/ samiec mahonia dorasta do max 90 cm, częściej 70cm, czyli nawet w tym pierwszym przypadku 60 cm daje nam dokładnie 2/3 długości. 

Dzięki za info, bardzo fajny wąż, na pewno go rozważę. 

A jak to jest z tym lancetem meksykańskim? Myślałem o tym wężu, gdyż bardzo podoba mi się jego umaszczenie. Ewentualnie myślałem też Lampropeltis triangulum, także przez wzgląd na fajne kolorki. W opisie gatunku stoi, że samce dorastają od 80 do 120 cm, a samice są nawet mniejsze. W takim układzie terrarium o w/w rozmiarach powinno dać radę. 

Jak jest z wymiarami lanceta meksykańskiego? Niestety opis gatunku na terrarium jest dość skąpy.

Moze heterodon nasicus ?

Też o nim myślałem, ale ta specyficzna głowa jakoś mnie nie przekonuje. 

Nie zostawiaj żywych świerszczy w terra bez nadzoru - potrafią dotkliwie pogryźć lub wygryźć oko agamie brodatej a co dopiero lampartowi. Jak nie upoluje to je wyjmujesz z terra.

 

Jeden świerszcz bananowy jest w stanie zrobić coś takiego??? Aż ciężko uwierzyć. Dobrze, że to zobaczyłem, bo właśnie dzisiaj kupiłem 10 szt. i miałem zamiar wrzucić kilka "do zabawy" swoim samiczkom. Chyba zrezygnuję z tego pomysłu.

Witam,

po swoim gekonie mam do zagospodarowania terrarium o wymiarach 60x40x40. Chciałbym w nim umieścić jakiegoś węża. Jako, że do tej pory nie miałem z tymi zwierzętami do czynienia, to uprzejmie proszę o wskazówki, co mógłbym ewentualnie do takiego pojemnika włożyć, tak żeby zwierzak miał komfortowo. 

Ja ze swojej strony zastanawiałem się nad lancetogłowem meksykańskim, jednakże spotkałem się z rozbieżnymi opiniami co do wielkości terrarium. Jedni mówią, że dla jednego osobnika 50x40x40 będzie ok, jeszcze inni, że minimum to osiemdziesiątka. Bardzo proszę również o pomoc w tej kwestii.

Z góry dzięki za odpowiedź.

A agresorka nie byla przypadkiem w trakcie lub krotko po polowaniu? Albo Ty nie miales na rekach zapachu karmowki? Mi ostatnio jedna z jaszczurek, na co dzien mega spokojna i leniwa, dziabnela druga. Stalo sie to wlasnie podczas polowania na szarancze, z ktora sie troche meczyla. W pewnym momencie "agresorka" wypuscila zdobycz z pyska, a akurat obok przechodzila druga, i ta, ktora polowala chyba w ferworze walki pomylila kolezanke ze zdobycza i ja dziabnela. 

a jak wygląda ich historia? Miałeś od samego początku wszystkie trzy w tym terrarium czy najpierw jedną, a potem dokupowałeś kolejne?

@MartaCrystal

u mnie przebiegło wszystko gładko, bez większych nieporozumień. Było nawet dość zabawnie, bo jak Cytrynka wpakowała się po raz pierwszy do kryjówki Margaretki, to ta w panice zaczęła uciekać przez boczne wyjście, które jest blisko ścianki terrarium. W efekcie, ponieważ jest grubasem, zaklinowała się i nie mogła wyjść. Ale poza początkową nerwowością (kto nigdy nie uciekał na randce przez okno niech pierwszy rzuci kamieniem ) obyło się bez problemów. 

Może Pestka jest hot? To by tłumaczyło jej niechęć do innych jaszczurek.

1. Staraj się zapoznać je na neutralnym gruncie. Wyciągnij jedną i drugą i połóż gdzieś na łóżko, niech sobie pochodzą trochę na ziemi niczyjej, nie tak pewne siebie. Dopiero po kilku takich randkach spróbuj dołożyć nową do starej.

2. Przenieś starą do terrarium nowej, a nową do terrarium starej. Potrzymaj tak przez tydzień, niech stara straci trochę pewności siebie. Potem spróbuj połączyć.

3. Jeżeli w/w nie poskutkują, to polecam przeorganizować zupełnie na nowo terrarium starej - nowe kryjówki, nowe podłoże, wszystko po wcześniejszym dokładnym umyciu samego zbiornika. 

Efekty zastosowania w/w sztuczek na zdjęciu Powodzenia.

wracam na święta do domu i geksy zostają same na 5 - 6 dni. Jak je przygotować do dłuższego czasu bez obsługi ze strony człowieka? Głównie nurtuje mnie to, czy zostawiać im miseczkę z wodą czy usunąć na stałe. I czy wpuścić luzem większą ilość karmówki?

Raz jeszcze ja, tym razem moje ksiezniczki w komplecie, zazywaja odpoczynku na kamieniu. Na lewo Cytrynka, po prawicy Margaretka 

1. Aktualnie mam przygotowany pojemnik przejściowy 40x30x20 i planuję ogrzewać go kablem grzewczym rozłożonym po połowie. Czy temp w tej ciepłej ma wynosić 28-30C? 

25 - 30 w zimnej

30 - 35 na wyspie ciepła

2. Czy w tym przejściowym pojemniku mogę trzymać 2 osobniki? Nie za małe? Oczywiście 2 młode samiczki.

Od biedy, ale raczej szybko trzeba będzie zmienić. Absolutne minimum dla parki to 60x40x40. Ja mam 87x40x40 i wydaje się być ok. 

3. W przejściowym będę używał papierowych ręczników, w docelowym podłoże kukurydziane. Sporo czytałem o wadach drewienek i wiele poleca kukurydziane, ale wolę się upewnić.

Korzystam z granulatu kukurydzianego i polecam. Tani (bodaj 14 zł za opakowanie) i niegroźny w przypadku połknięcia. Uważaj, żeby np. przy tworzeniu mokrej kryjówki nie polewać zbyt obficie wodą, ponieważ przesiąka na dół i od spodu robi się grzyb.

4. Jaką moc żarówki polecacie do terra 80x50x40? Temp u mnie to ok. 21C.

Halogen 50 W powinnien być ok. Ja na razie korzystam z 35W i udaje się osiągnąć 34-35 stopni. Jak spali się ten halogen to następny planuję zakupić właśnie pięćdziesiątkę.

5. Wapno kupować z wit D3? I jakie witaminy polecacie oraz gdzie najlepiej kupić?

Ja wolę osobno wit. D3 i wapno, gdyż D3 w nadmiarze jest szkodliwe. D3 można podawać raz na tydzień a wapno częściej, względnie w terrarium zamieścić miseczkę z wapnem. 

Miseczkę z wapniem mają, chodziło mi główne o D3. A można umieścić miseczkę z mieszanką D3 i wapnia?

czy posypanie mączników wit. D3 i wapniem spowoduje, że wchłoną się on w mącznika i tym samy gekon będzie w te składniki zaopatrywany poprzez zjedzenie robaka, czy liczy się tylko zjedzenie "świeżego" proszku?

No właśnie tak średnio z tą wylinką, bo ostatnia była całkiem niedawno (30 października). Do tego przy wylince Margaretka po prostu nie wychodziła co wieczór z kryjówki, to był dla mnie zawsze sygnał, że się zaczyna. Teraz wychodzi normalnie, z tym, że ignoruje karaczany. Jakieś pomysły co to może być? Doszedłem do wniosku, że poczekam jeszcze z tydzień od dzisiaj, jak ciągle nie będzie jeść to pójdę do weta.

Pytam, ponieważ dzisiaj czyściłem terrarium i w kryjówce znalazłem jedno imago, wcześniej też jedno usuwałem. Mój gekon ma tendencję do chwytania dwóch mączników do pyszczka, po czym wyrzucania jednego z nich poza miskę. Nadto dzisiaj mija piąty dzień, od kiedy jaszczurka odmawia zjedzenia karaczana. Do tej pory jadła po dwa - trzy dziennie, a ostatnio jak jej podaję to tylko odwraca głowę. Boje się, że może chodzić o zaczopowanie od jedzenia tych imago mącznika, ale nie mam żadnego potwierdzenia, że faktycznie jakieś pożarła.

W takim razie kolejne pytanie: czy w związku z tym niejedzeniem mam już powody do obaw? Brak apetytu może być związany z chorobami, z drugiej strony czytałem o dobrowolnych głodówkach. Pokarm przestał być pobierany z dnia na dzień, nie było żadnej zauważalnej obniżki formy gekona ani spadku wagi. Jak stwierdzić, czy to głodówka czy coś poważniejszego? Jaszczurka badana na pasożyty we wrześniu, wynik: pojedyncze jaja, nic co mogłoby niepokoić. Wiek 6 miesięcy, waga na dzień 27/10/2017 - 60 g.

czy i ewentualnie jakie konsekwencje może mieć dla lamparta zjedzenie imago mącznika młynarka?

Czas na moją księżniczkę. Panie i Panowie, przedstawiam Wam Margaretkę.

Zdjęcie nr 2 z serii "p****ole, nie robie" aka Mardżi-torpeda