Wydaje mi się że to będzie Pterinopelma sazimai

Chromki są super ale to wariaty, Braszki oczywiście są odporne ale tak jak też Grammostola wolno rosną więc z tych to polecam ci gienię, są wytrzymałe i odporne, mają duże przyrosty po wylinkach i jedzą ile im dasz.

Tak jak wyżej, za terraria albo pod, ale moim zdaniem lepszy jest kabel bo masz z nim więcej możliwości.

Napewno nie nimfa. Jakieś L1/L2

Dla takich maluchów to mączniki albo ewentualnie pinki.

Ogrzewanie najlepiej kablem grzewczym.

Ptaszniki najlepiej kupować na internecie, jak chcesz to mogę ci polecić dużo dobrych stron a podstawowe wyposażenie powinieneś dostać w każdym zoologicznym.

Cena dotyczy jednej sztuki

Odbiór na terenie Zakopanego lub Nowego Targu możliwy w każdej chwili.

Acanthoscurria geniculata 1,5 cm DC x3 – 15 zł

Brachypelma albopilosum 3 cm DC – 25 zł
Brachypelma hamorii 1,2 cm DC – 25 zł
Ceratogyrus darlingi 2,2 cm DC – 20 zł
Chilobrachys fimbriatus 1,5 cm DC – 18 zł
Chromatopelma cyaneopubescens L3 x3 – 42 zł 
Cyriopagopus hati hati L4 – 25 zł
Cyriopagopus lividus 1,5 cm DC – 20 zł
Dolichothele exilis 1,7 cm DC – 20 zł
Heterometrus petersii L2 – 20 zł
Heteroscodra maculata 1,3 cm DC – 10 zł
Heteroscodra maculata 1,6 cm DC – 12 zł
Lasiodora parahybana L3 – 10 zł
Monocentropus balfouri 1 cm DC – 45 zł
Nhandu chromatus L1/L2 – 5 zł
Nhandu chromatus L3/L4 – 12 zł
Nhandu coloratovillosus 1,5 cm DC – 12 zł 
Nhandu coloratovillosus 2 cm DC – 15 zł
Nhandu tripepii L1 – 8 zł
Pelinobius muticus L2 – 25 zł
Psalmopoeus irminia L3/L4 x2 – 12 zł
Pterinopelma sazimai L2/L3 – 55 zł
Sericopelma angustum 1 cm DC – 15 zł

Całość za 400 zł + przesyłka

Dla L5 to już lepiej dać ten braplast.

Pierwszy to może być C. sanderi ale nie jestem pewien 

Drugi to oczywiście C. darlingi

Może topik? 

Jad raczej średniej siły ale za to te ptaszniki są szybkie i często zdarzają się agresywne.

Kupuj Chromkę, fajne i dosyć imponujące pająki. Zresztą to i tak są świry chociaż murinus były szybszy no i to dziura w ziemi, więc nie pooglądała byś go za dużo.

Jeden i drugi za około 50zł

Samica 100%

Cytuję z innego posta:

''Mam ten sam problem co ty, jednak udało mi się o nim dowiedzieć co nieco.

Rośnie do około 3DC, z reguły łagodny aczkolwiek szybki, sporo pajęczynuje, wilgotność około 70%, temperatura 26-28 i toleruje duże spadki, podobno niektórzy hodują go w 22'C. Ptasznik raczej naziemny, mój lubi sporo kopać. Więcej niestety nie wiem   powodzenia w hodowli.''

A jakiej mocy jest mata?

To jeżeli mata działała to w środku powinien mieć ok temperaturę. Odnóża się po paru wylinkach zregenerują, ale jeżeli się nie nauczy radzić bez nich to możesz mu spróbować jakoś pomagać. Słyszałem kiedyś chyba o gieni z dwoma odnóżami, to leżała ciągle odnóżami do góry a jedzenie dostawała z pensety prosto pod chelicery i dała radę więc u ciebie nie jest tak źle. Raczej da radę, powodzenia

Na taką wagę to nie powinien cię zabić, o ile jesteś zdrowy. Nawet jad pszczoły może być niebezpieczny jeżeli masz alergię, więc jeżeli tak jest to albo się w to nie pakuj albo uważaj. 

Tak btw. Ceratogyrus* i nazwę rodzajową pisze się z dużej litery a gatunkową czyli darlingi z małej

Nie jestem pewien czy to DS czy pasożyty czy co to tam jeszcze może być ale dobrze to nie wygląda. Przykro mi ale na 90% ci zdechnie, niestety nic więcej niż to co kolega wyżej napisał zrobić nie możesz. Ze strony finansowej jednak dobrze, że to tylko LP.

Raczej nie. Pająki nadal są przedmiotem wielu badań nad ich zachowaniem, funkcjonowaniem organów, morfologią itd itd. Układ nerwowy organizmów zywych w wielu częstych przypadkach był jednym z najtrudniejszych do całkowitego poznania. Wiedza o tym, dla nas hodowców ogranicza się zaledwie do podstawowych podstaw jego działania, a choroby z każdym rokiem jak i u wszystkich organizmów zresztą pozostają wielkim znakiem zapytania, nawet dla uczonych, ze względu m.in. na ciągłą ewolucję, ciągłe relokacje, rekombinacje... co roku człowiek odkrywa setki nowych chorób i dolegliwości, które są często na tyle nieokiełznane, że organizmy nabierają cały czas nowego doświadczenia i wraz z ich ewolucją, ewoluują również czynniki generujące zmiany prowadzące do odstępstw od stanu relatywnie stabilnego czyli ogółem mówiąc zdrowia. Jest to cały czas temat tabu i nigdy nie zostanie w 100% dokładnie poznany. Tym bardziej jeśli chodzi o nie rzucające się w oczy ptaszniki, jako przedstawiciele pająków... Także na tę chwilę niewiele wiemy i niewiele możemy zdziałać poza oczywistą konwencjonalną procedurą, wałkowaną cały czas, czyli nie owijając w bawełnę- najważniejsze jest pierwsze 48H. W tym czasie o ile stan pająka nie będzie się zmieniał, mamy 50/50% szans. Odchylenia w obu stronach mogą być kluczowe, jeżeli w tym czasie stan zacznie się poprawiać, z każdą przeżytą godziną szanse na powrót do zdrowia rosną i analogicznie dla stanu pogorszenia. Nie mamy zbytnio podstaw do określenia dokładnej przyczyny zmian toteż zostaje nam sprawdzona, potencjalnie bezpieczna metoda- wilgotność i temperaturę należy utrzymywać na stałym, wyśrodkowanym względem tolernacji zwierzęcia na te czynniki poziomie no i oczywiście spokój, jakże ważny dla prawidłowej rekonwalescencji. Nie pozostaje nam nic, prócz wyżej wymienionego jak dbanie o utrzymanie stałych warunków i kontrola kondycji zwierzęcia. To chyba tylko tyle co możesz zrobić

Ale profesjonalnie i pięknie napisane

Nie przejmuj się, tak to już czasem bywa z avi. A co do DS to mi kiedyś młoda braszka albiceps (L2/L3) na to zdechła, wyglądało to tak, że jak próbowała się poruszać to ruszały się jej wszystkie odnóża w górę i w dół, jakby miała jakieś drgawki, i po jakimś czasie w końcu padła.

To niech lepiej o nich poczyta bo to w miarę wrażliwe pajączki, u mnie ostatnio padło incei gold a tylko 3 dni mnie nie było bo wyjechałem.

Jak wyżej, jeżeli coś jej w niej przeszkadzało to się jej pozbyła. Raczej nie ma o co się martwić.

Brachypelma schroederi 

Mój ulubiony rodzaj to Ceratogyrus, moja marshalli to odziwo najspokojniejszy pająk z ponad 50 które mam w hodowli, a darlingi to wariaty xD, ale niestety innych ich gatunków jeszcze nie miałem bo teraz się muszę pozbyć prawie całej hodowli.

Tak jak wyżej, wygląda jak Holothele sanguiniceps ale zdjęcie po stwardnieniu może dużo pomóc.

Jak chcesz coś bardziej aktywnego i żarłocznego to Chromka albo nie z list A.geniculata a jak nie to polecam B.emilia

No właśnie, i zresztą wygląda na tą L7

Samiec lasiodory to by do 8. nie dożył xD no a co do narośli to w sumie mojej dziewczyny LP też miał coś takiego i nie wyglądało żeby mu to jakoś przeszkadzało.

Może zwiększ jej temperaturę i po jakimś czasie znowu jej daj coś ruchliwego.

Coś koło L5, a ilośc wylinek u pająka to i tak właśnie mało kto liczy bo po czasie już się nie nadąża jak jest tego dużo, więc podają DC. Ale są fajne programy i apki w których można wszystko sobie zapisywać.

No właśnie, ale ogólnie to ten sam ptasznik.

W zoologicznych lepiej już nie kupuj, naprawdę nie warto.

Z tymi wylinkami to tak właśnie różnie bywa, tak samo jak kupujesz od jednego sprzedawcy pająka 3DC który jest 2-krotnie większy niż 5DC od innego. Ogólnie to nie miałby raczej po co kłamać chyba, że mu się pomyliło.

Najlepiej właśnie kupić wylęg karaczana, jak kolega napisał wyżej nie ma z nimi problemów a i nie cykają  jak świersze xD

Nie ma za co. Miło, że pomogłem.

No właśnie. Paraśkę L6 to już chyba można próbować wyseksować ale dla pewności to może jeszcze poczekaj parę wylinek.

Nic z tym nie zrobisz i jeżeli się dziwnie nie zachowuje to nie masz czym się przejmować. Przy następnej wylince powinna mieć z powrotem zdrową nogę.

Około 25°C w dzień i ten spadek do 20°C w nocy myślę że jest ok.

Chromatopelma z mojej wiedzy ma dobrą przeżywalność i ją właśnie bym ci proponował na pierwszego, na pewno by cię nie zanudziła. I przy okazji coś na drzewnego skoro chcesz dwa, z nich to typowo Caribena versicolor.

A no i Lasiodora to też bardzo dobry wybór, to był mój pierwszy ptasznik a teraz mam ich ponad 50  I co do L.p to mógłbyś sobie ją od razu też dokupić bo to wydatek max. 8 zł a pająk mimo że wygląda dosyć przeciętnie, to młode są dosyć ruchliwe i bardzo żarłoczne.

Ooo, ciekawy sposób z tymi komarami   że wcześniej sam na to nie wpadłem.

U mnie Braszki boehmei, schroederi i albiceps to typowe naziemne ale np. już angustum a nawet albopilosum to trochę jak hodowanie dziury.

Dla początkującego to tak: 

Najlepiej naziemny: Większość gatunków jest powolna i spokojna, mają słaby jad, raczej ucieknią do kryjówki albo się wyczeszą niż chociaż spróbują ugryźć, dobrze jedzą. Głównie polecane to: 

-Rodzaj Brachypelma - wolne i spokojne pająki ale rosną raczej powoli, są za to wytrzymałe i odporne na błędy. Mało pajączynują albo wcale. Jad słaby i nie stanowi żadnego zagrożenia dla życia człowieka

-Lasiodora parahybana - dorastają do sporych rozmiarów, dobrze jedzą i szybko rosną, Odporne i wytrzymałe. Jad i pajęczynowanie tak samo jak powyżej.

-Acanthoscurria geniculata - Również dorastają do bardzo dużych rozmiarów i są odporne. Ten gatunek ma większe chelicery niż przeciętnie. One natomiast są raczej charakterne i potrafią się postawić. Zjedzą ile dasz.

-Chromatopelma cyaneopubescens - Ładnie ubarwione ptaszniki, sporo pajęczynują, też są odporne i mają słaby jad, ale również jak geniculata są charakterne. Napewno nie są nudne.

O podziemnych nawet nie myśl bo nie nadają się dla początkujących

Z nadrzewnych najpopularniejszy na początek jest:

-Caribena versicolor - Ładny, kolorowy i włochaty pająk. Jad również słaby ale w przypadku nadrzewnych pająków trzeba brać pod uwagę że są szybkie i skaczą. Ale nie są aż tak odporne na błędy jak te gatunki z wyżej.

To to są te najbardziej podstawowe i polecane gatunki na początek. Są też inne gatunki bardziej oryginalne od których można zaczynać ale ja bym ci polecił Chromkę. Oczywiście zanim któregoś kupisz to dobrze o nim poczytaj żeby zapewnić mu warunki.

Ja to najbardziej lubię chromki ale ogólnie ulubiony rodzaj to Ceratogyrusy. Chromek mam póki co 6. a Ceratogyrusów to dopiero dwa podstawowe gatunki, 3. darlingi i 1. dorosłą marshalli.

No to ciekawa sprawa, stało się to dopiero po wylince tak? Mi się wydaje, że po prostu trochę źle wyliniał ale po kolejnej wszystko powinno być ok.

Dokładnie, lepiej go nie tykaj jak tak leży bo może to być wylinka. Czasem ptaszniki lubią sobie wylinieć tak bez konkretniejszych oznak, a no i jakieś zdjęcie też by na pewno pomogło nam stwierdzić

Zjadają się ale za to są tanie, dużo pajęczynują ale oczywiste że im więcej kryjówek tym lepiej. Moim zdaniem to zakładaj, tylko nie dawaj ich za mało na duży pojemnik bo mogą Ci szybko poznikać xD

W sumie żadnego z tych nie mam, ale sam się nad E.murinus zastanawiam