Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Zawartość Maritus

Znaleziono 11 napisanych przez Maritus (Wyszukiwanie ograniczone z 24-maja 23)


Według typu zawartości

Zobacz tego użytkownika

Sortuj według                Porządek  


#1604900 Co to może być?! Kameleon Jemeński

Napisany przez Maritus na 23 sierpnia 2014 - 23:13 w Kameleony

witaminy w proszku ... hmmm podawaj lepiej je w naturalnej postaci czyli starta marchewka, jablko, banan, winogrono itp. oczywiscie wszystko dopasowane wielkosciowo do kamka. ja swojemu witaminy kupne podaje tak rzadko, ze nie pamietam kiedy ostatnio dostal a jest zdrowy ruchliwy i ma ladne kolory...  ale wapno oczywiscie podawaj codziennie , najlepiej 'maczaj" w nim swierszcze 




#1553309 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 10 kwietnia 2014 - 18:36 w Kameleony

zapomnialam dodac jednej rzeczy ktora mnie niepokoi... przednia lapke ma czarna, reszta jest ok. byloby to dla mnie mniej dziwne gdyby byla to tylnia lapka poniewaz od malutkiego odkad ja kupilismy tylnia lapka byla chora tzn w polowie bezladna i jak rosla bylo to bardziej widoczne jednak radzila sobie chodzac w wiekszosci na 3 lapkach , a czwarta byla taka do pomocy. tzn. sprawna jest w kolanie natomiast stopa nie ma zacisku ma inna barwe taka blada i przy wylince tam skorka schodzi bardzo brzydko i z taka mała wadą ja kupilismy, powiedzieli nam ze musialabyc zlamana przy wykluwaniu albo jak byla malutka w wiekszym gronie , ze mogla byc slabsza od reszty i cos jej zrobili badz tez wada genetyczna, jednak wzielismy ja aby miala domek a nie szklana pulapke w zoologicznym i nikt by jej chorej nie wzial jakby podrosla... ponoc chore zwierzatka kocha sie bardziej i bardziej sie troszczy... czasami jest to zabawne jak probuje chwycic ta lapka a tu nie ma takiej sily i sie przechyla na bok  :) ale co z ta czarna lapka ?ktos cos moze podpowiedziec?




#1553249 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 10 kwietnia 2014 - 17:31 w Kameleony

a więc tak zdam relacje co i jak... z racji tego ze z bolem musialam isc na rano do pracy dzisiaj wysłąłąm chłopaka do naszego weta zeby zrobil zdjecie okazalo sie ze u nas nigdzie takich nie robia (zostaje szpital i wyjasnic normalnemu lekarzowi dlaczego nie przychodze z dzieckiem i ze to tak samo nagly przypadek jednak szpitala tez nie mamy ) ale umowil mnie na poniedzialek na 12 do weta ok 30km stąd poniewaz tam maja lecznice a u nas tylko mały punkt... tak wiem moje zalamanie w pracy bylo wielkie ze tyle czasu musze czekac na glupie zdjecie wrrr... ale babka do ktorej trafil u nas (jakas nowa) okazalo sie ze bardzo duzo wie o kameleonach i w innej przychodni zajmowala sie gadami (jupi ktos na miejscu w razie naglych przypadkow) tak wiec zapakowal go i polecial ona nie wyczula jaj tez stwierdzila ze za wczensie i po obejrzeniu i wysluchaniu objawow stwierdzila tak jak wy ze to zaczopowanie. (pewnosc bede miala w pon po zdjeciu).  poniewaz dotychczas wszystko zwracala wiec dala jej zastrzyk cos przeciwbolowego bo widziala ze sie meczy i antybiotyk. tyle dowiedzialam sie przez telefon. własnie wrocilam z pracy caly dzien myslac co z nia i pierwsze co lece do niej zobaczyc i ku mojemu wielkiemu szczesciu juz nie jest "wzdeta" ma ladne zielone kolorki jednak widac ze nadal jest oslabiona tym niejedzeniem i spi co chwilke otwierajac oczy i zerkajac co sie dzieje... pyszczka nie otwiera jak wczesniej ale oczka nadal zapadniete (widze kartke aby podawac po o,04ml codziennie oba leki ktore dala mu na miejscu i te plyny w strzykawkach... i również wiadomosc ze dzisiaj zrobila normalna kupe jak zawsze (dzisiaj mija tyd odkad nie bylo zadnej procz poniedzialkowej krwi) takze mam juz coraz wieksza nadzieje ze cos sie zmienilo i sie poprawi... :)




#1552967 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 22:39 w Kameleony

tak od czasu choroby czesto otwiera buzke i zdarza jej sie miec odruchy wymiotne jednak nie ma juz czego zwracac a brzuch wyglada jak balon... tak jak wspominalam od tyg normaknie sie nie wyproznia, tylko w poniedzialek miala zaparcia i wydalala  krew z moczem (tym bialym). tak juz spi i teraz ma ladne kolory takie jak zawsze miala czyli sliczny zielony... jutro nie wiem czy bedzie mozliwe zdjecie poniewaz z chlopakiem chodzimy na przeciwne zmiany wiec jestemy w domu pojedynczo...




#1552961 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 22:21 w Kameleony

tak z wodospadu plus spriskiwany jej domek roslinki plus sama sie nastawia do spryskiwania wiec delikatnie troche ja spryskujemy.


wiem ze zle wyglada i to mnie martwi i to bardzo... jednak mam nadzieje ze ja wyleczymy, 




#1552951 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 22:06 w Kameleony

http://www.terrarium.pl/index.php?app=core&module=search&do=user_activity&search_app=gallery&mid=62702&userMode=all&sid=03605e3dd8fa6f7604fb6ae056aa9956 tutaj wgralam zdjecia poniewaz mialam problem wgrac je w tresci


niestety nasz najblizszy wet jest w poznaniu czyli ponad 60km od nas co niestety utrudnia bardzo czeste wizyty... i poki co ten do ktorego trafilam jest bardzo w orzadku tzn babka ktora widac ze robi to z zamilowania i od dlugich lat (jak sie nie myle od 20lat zajmuje sie gadami ) . ostatnio czesto dzownie i zdaje relacje a ona stara mi sie pomoc na odleglosc jak nie jest w stanie nic mi odpowiedziec to po prostu wsiadam w auto i jade jednak unikam tego jak tylko moge aby nie stresowac kamka choc dobrze znosi jazde.




#1552936 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 21:41 w Kameleony

te TerraVit jest troche inne od mojego , moje opakowanie jest pomaranczowe w owalnej tubce. jednak jak maczam w nim owady to zanim kamyk je zje duzo zdarzy spasc i niewielka ilość zostaje. cala reszte polecil mi weterynarz tzn pani weterynarz. czytalam ten artykuł o zaczopowaniu i sa to bardzo podobne a nawet identyczne objawy . tylko skad te |grzebanie| w sciolce i jedzenie styropianu ? mam nadzieje ze jutro po wizycie i zdjeciu wszystko bedzie wiadome. zrobilam zdjecie telefonem dzisiaj kamka zaraz zgram i wrzuce... 




#1552892 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 20:15 w Kameleony

co do suplementów terraVit mielismy od poczatku i kazdego robaka maczalismy w tym proszku i podawalismy jest to wapń i witaminy. co do calcium dla dzieci w syropie doradzil nam to wet i dajemu codziennie do pyszczka wit a+d3 tez nam doradzil aby kupic w aptece i rowniez dajemy do pyszczka raz w tyg . rowniez w plynie.




#1552881 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 19:56 w Kameleony

śliczne dzięki jutro pojde do normalnego weterynarza zeby zrobil zdjecie i to duzo pomoze. jednak czytajac rozne fora wlasnie takie objawy ma moja mała. a jesli to jaja to co dalej? czekac az sobie sama z nimi poradzi ?




#1552874 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 19:45 w Kameleony

przepraszam ze napisalam w innym temacie ale jak juz pisalam trafilam na ten temat przeczytaalm wszystkie wpisy , moj przypadek wydl mi sie podobny chcialam poddac sie wszym radom szybko zalozylam konto i tak napisalam tam . zaraz wypelnie formularz. co do zapadnietych oczu m je od niecalego tygodni tak jak zaczely sie inne objawy. przeswietlenia nie robilismy przed wczoraj jednak chyba faktycznie bedzie to niezbedne przez ten wielki brzuch mimo niejedzenia. obserwuje ja dzisiaj caly dzien bo mam wolne i pol dnia spala na swojej gazalce gdzie poklada sie na noc a drugie pol dnia lezala na wodospadzie dopiero teraz przeszla troche wyzej. jednak do weterynarza najwczesniej moge jechac w poniedzialek poniewaz pracuje po 12h i do konca tyg nie mam mozliwosci wolnego. czy takie zdjecie moge zrobic u zwyklego weta ? czy musze jechac do poznania ? i czy te lekarstwa tez mi zapisze nie specjalista i moge podac to sama ? bo jesli tak to ogarnelabym jakiegos weterynarza jutro po pracy bo tak jak napisalam do specjalisty moge najwczesniej w poniedzialek jechac a zal mi jej jak sie tak meczy :(


Gatunek (nazwa łacińska i dodatkowo potoczna jeśli istnieje): Kameleon Jemeński
Data zakupu (styczeń): 
Wiek (w miesiącach lub latach): 5miesiecy
Pochodzenie (WC/CB/FB**): 
*CB – Captive Bred – osobnik urodzony w niewoli;
Długość ciała (w centymetrach, od czubka głowy do ogona, informujemy o ewentualnych ubytkach): 15cm
Waga (w gramach): nie ważony
Liczba sztuk w terrarium: 1
Płeć (danego osobnika i towarzyszących mu w zbiorniku): samica
Wielkość terrarium (w centymetrach szerokość/głębokość/wysokość):40/40/50
Wentylacja (jcała ściana górna plus często otwierane drzwiczki) : 
Pojenie/ zraszanie (zraszanie codziennie, pojenie z wodospada, pije codziennie) : 
Częstotliwość wyciągania z terrarium : często
Rodzaj stosowanego podłoża: korek terrarystyczny
Temperatura dzień najchłodniejsze miejsce 23stopnie , noc 18-20stopni): 
Wilgotność (40-50%): 
Rodzaj stosowanego oświetlenia UVB, data rozpoczęcia użytkowania: styczen 2014, dzienna liczba godzin użytkowania , 12 godzin dziennie): 
Odległość UVB od miejsca wygrzewania (10 cm do najblizszego miejsca) 
Suplementy (calcium dla dzieci doustnie, wit a+d3 medana doustnie, terraVit JBL w proszku -maczane wszystkie swierszcze ): 
Dieta (świerszcze, muchy, męczniaki, mysie noworodki jednodniowe(raz w miesiącu) pokarm co 2 dni , plus marchew banan jabłko): 
Ostatnia wylinka (24.03.2014): 
Badanie kału/wynik (brak badania): 
Kał (od prawie tyg brak, w drodze od weterynarza dwa dni temu jeden kał z krwią )



#1552737 Samica kameleona duża apatyczność

Napisany przez Maritus na 09 kwietnia 2014 - 15:08 w Kameleony

witam. czytam posty i postanowlam dodac konto. czesto sledze rozne fora o kameleonach ale nigdy nic nei pisalam natomiast od tygodnia mam powazny problem z moim kameleonem. do rzeczy... wedlug karty narodzin urodzil sie w listopadzie 2013r my mamy go od poczatku stycznia. jest to nasza pierwsza jaszczurka. jak na poczatkujacych terrarystow mysle ze wiemy na ich temat duzo, poniewaz bardzo duzo czasu poswiecilismy na czytnie o nich i obserwacji naszego kamka. miesiac temu bylam z nia pierwszy raz u weterynarza, i tak jak przypuszczalam jest to samiczka. bylismy tam poniewaz miala chora nozke od samgo poczatku. tylnia prawa nozka sie nie zaciskala wiec jak chodzila po galazkach bylo to bardzo widoczne.dostala cos na odrobaczenie i zestaw witamin dokladnie nie pamietam jakich poniewaz byla jakas osłabiona. normalnie jadala codziennie po 2-3 mniejsze swierszcze, meczniaki(jednak weterynarz powiedzial ze nie ejst to dobry pokarm poniewaz nie ma wlasciwosci odzywczych tylko tluszcz dlatego zaprzestalismy dawania meczniakow i drewnojadow) takze je swierszcze muchy(sami hodujemy, nie dajemy nic zlapanego przez mozliwosc zwiekszenia robakow w brzuszku) bardzo lubi marchewke jablko banana, salate tk sobie bazylii tez zbytnio nie lubi. kupe robila regularnie byla aktywna o ladnych kolorach, skórke gubi mniej wiecej co miesiac i trwa to 1-2 dni. jednak od tygodnia cos jest z nia nie tak, nie je , nie jest aktywan, swierszcze chodza po terrarium i po niej a ona nie reaguje, musimy je wyciagac aby nic jej nie zrobily, na noc tez wszystko jest wyciagane czego nie zje... od tyg rowniez nie robi kupy tylko pije(dobre chociaz to). jest leniwa zamyka oczy w dzien. problemy zaczely sie w czwartek, w sobote zauwazylismy ze kubie tylnia sciane terrarium przy sciolcce. jest to taka scianka wspinaczkowa ze styropianu zakupiona w zoologicznym. co chwile odciagalismy ja od tego poniewaz jadla ten styropian. zastawilismy jej dostep do tego miejsca w ktorych skubala i wyciagnelsimy ja na ten czas z terrarium a ona po jakims czasie zwymiotowala caly styropian. do poniedzialku bez poprawy, nic nie jadla swierszcze wpuszczalismy i wyciagalismy po calym dniu. w poniedzialek udalismy sie znowu do weterynarza, dostalismy ta sama mieszanke witamin (nie wiem co to dokladnie-cos zoltego) i dajemy jej codziennie. wczesniej ladnie to pila dostawala z cukrem albo miodem a teraz to zwymiotowala. dalismy jej witaminy +d3 ktore tez zwymiotowala po malej chwili. jest oslabiona, normalnei jak bralismy ja na rece to chodzila po nich i odrazu szla na glowe , lubila wspinac sie po wlosach, a etraz nie reahuje, zasypia na rekach. po wszczyknieciu do pyszczka tego co dostalsimy od weterynarza i zwymiotowaniu odlozylismy ja do swojego domku a ona poszla w swoj kacik w ktorym poklada ie wieczorem i caly czas spi... martwi mnie ze jest taka "lejąca"się i nic nie je.. powinna byc wychudzona a ona ma wielki brzuch, jednak jest miekki. slyszalam ze to za wczensie aby miala znosic jajka bo nei ma jeszcze pol roku. co jej w takim arzie mzoe byc  mieliscie juz taki przypadek ? pomozcie...  dodatkowo dodaje zdjecie z przeszlo tyd temu w terrarium i zdjecie z wczoraj w drodze do weterynarza


dodam jeszcze że do tej pory była okazem zdrowia miała ładne zielone kolory z żółtymi plamkami tylko jak atakowala pokarm to dostawala duzo ciemnozielonych plam. terrarium ma dostosowane wedlug  kryteriow czyli wilgotnosc 40-50% fontanna plus spryskiwanie, konary, lama grzewcza plus uvb rosliny (sztuczne) tylko salate i bazylie jej dajemy swieza. bardzo lubi wychodzic z terrarium jak ja wyciagamy i lubi chodzic o fierankach jak sloneczko na nia swieci. od paru dni jest cala plamiasta albo szara. no i te wymiotowanie nawet witamin nie jedzenie i ospałośc bardzo nas martwi. a mimo to ten brzuszek jest taki duzy. zawsze byla zywa i wszedzie bylo jej pelno, wchodzac nam na dlon za chwile juz byla na glowie a teraz wchodzac na dlon po prostu zamyka oczy i czesto otwiera pyszczek jakby chciala wymiotowac ale nie ma czym od tego tygodniowego nie jedzenia.... niestety do najblizszego weterynarza mamy 70km i nie jestesmy w stanie jezdzic tam codziennie tym bardziej ze bylismy dwa dni temu jednak bardzo czesto jestem na telefonie z panią weterynarz .

Załączone miniaturki

  • 2014-03-17-434.jpg
  • 2014-04-07-455.jpg









© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.