Napisany przez
Ksenia
na 20 listopada 2019 - 17:19
w
Jeże
Nie wiem, czy ktoś oprócz nas na Podhalu ma jeża, ale na wszelki wypadek polecam, gdyby ktoś szukał weterynarza w okolicach Zakopanego - pan Lasak z Białego Dunajca (prowadzi przychodnię wraz z ojcem), bardzo sprawnie zdiagnozował naszego jeża i się z nim umiejętnie obszedł. Do tego sympatyczny i widać, że ma serce do zwierząt.
Niestety, jeżyk zaprószył sobie oko w kąpieli piaskowej (moja wina, bo nie uprzątnęłam mu w porę piasku i zdążył się do niego załatwić) i wdała się infekcja. Na szczęście zdążyliśmy w porę zauważyć problem i zdążyć z leczeniem.
Napisany przez
Ksenia
na 19 listopada 2019 - 06:24
w
Jeże
O, dzięki za podpowiedź! Nie bardzo wiem, co to, ale się zorientuję, bo faktycznie coś takiego chyba można kupić, np.są dla grotołazów czy alpinistów jakieś takie grzewcze gadżety.
Napisany przez
Ksenia
na 18 listopada 2019 - 16:12
w
Jeże
Heh, no właśnie o to chodzi, że bez ogrzewania w domu szybko się wyziębi... A nasz jeż jest z tych bardzo ciepłolubnych i dopiero przy podniesieniu temp w terrarium do 25-26 stopni przestały mu marznąć łapki. Serio, nie wiem, co wymyślić i mam niezłego zgryza :/
Napisany przez
Ksenia
na 18 listopada 2019 - 09:31
w
Jeże
Dzięki, pomysł faktycznie dobry, ale cały piec mamy na prąd, więc ciepłej wody też nie będzie. Zastanawiam się, czy na ten dzień nie pojechać gdzieś z jeżem, do kogoś i nie grzać go matą grzewczą w transporterku albo pudełku? Wyjazdy z jeżem nie należą do najłatwiejszych, szczególnie teraz, kiedy na zewnątrz już zimno, ale nie bardzo widzę inną opcję :/
Napisany przez
Ksenia
na 18 listopada 2019 - 06:58
w
Jeże
Za kilka dni planowana jest u mnie przerwa w dostawie prądu na cały dzień (stawiają nowy słup) i pytanie do Was, czy macie jakiś pomysł, jak w tym czasie dogrzać jeża?
Nie tylko emiter ciepła w terrarium, ale w moim domu wszystko jest na prąd (ogrzewanie domu, kuchenka, itd.), więc odpada np. grzanie termofora w piekarniku albo siedzenie z jeżem przy kaloryferze.