W sumie jeszcze jedno pytanie mam, na necie jest dużo lamp żarowych uv-c podobno bakteriobójcze przeciw roztoczy... Czy jest sens takie coś zamontować w inkubator czy weź daj spokój chłopaku nie szalej nic to nie da...
Dziękuję wszystkim za komentarze! Cały inkubator został dezynfikowany za pomocą NOBAKTEL, pudła z jajami zamrożone podtrzymam w zamrożeniu 24 godziny i kosz.. maluchy które wykluły się zostały również potraktowane nobaktelem co wykończyło ich... Smutnie było ale cóż... Nie wypuszczę przecież na łąkę debilem nie jestem.... Ten inkubator cały zdezynfekować dwa razy dla bezpieczeństwa musiałem... Dodatkowo zrobiłem upgrade i dodatkowo zwiększyłem wentylację.. może to jej akurat zabrakło.... Nowe pojemniki poszły do haremu(insektarium dla dorosłych szarańczy które składają jaja) tym razem z zapiekaną w piekarniku ziemia(przed tym nie zrobiłem tego).. w haremie sprawdziłem dokładnie jest czysto niema śladów roztoczy... Ale pewnie zrobię jutro dezynfekcje również... Inkubator dostał nowy pojemnik z jajami będziemy czekać nowych maluchów
Tak wygląda hodowla, rozumiem że pojemnik z ziemią zmrozić i wywalić. A co z tymi co się już wyszły na świat ? Tak samo zutylizować bezpiecznie dla środowiska ? Całość zdezynfekować płynem do dezynfekcji? Jak uniknąć w przyszłości tych roztoczy? Skąd wynikają? Jaką ziemię brać ? Przed tym mieszanka torfu z piaskiem była... Na początku było mokro, może być to przyczyną?. jakoś specjalnie przygotowac ta ziemię ? W piekarniku przesmażyć?
Sprawdziłem drugie Terra gdzie są dorośli tam jest czysto w ziemi nic nie widać...
Witam, mam pytanie i bardzo proszę o pomoc ... Otóż zrobiłem mini hodowlę szarańczy pustynnej dla własnego użytku... Pierwszy wylęg ... Zauważyłem że maluchy po chwili od wyklucia się niby całe w piasku... Ale nie jest to piasek tylko jakieś małe robactwo białe... Czy ktoś jest w stanie podpowiedzieć co to jest i czy muszę się tym martwić ??? Na ziemi to też siedzi .. po pierwszej wylince szarańczy już nie mają tych robaczków.jyz wyglądają normalnie nie są oblepione nimi. Pytanie też czy jest bezpieczne do podania dla zwierzaka takie szarańczy... Z góry dziękuję wszystkim za pomoc. załączam zdjęcia jak wygląda taki oblepione maluchy.