Acha, czyli standartowo gentamycynka...moj krolik dostawal tez...ale byl nie do odratowania, natomiast twojemu pupilkowi życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia :]

Ale tylko nie rozumiem - nie widzi na to oko, z którego nie zlazla wylinka, czy na to ktore bylo ok?? I co mu zakraplasz i jak dlogo masz to robić??

No to mój pogląd na to czym jest terrarystyka jest chyba inny, niż wielu z was.

Skoro terrarysta stara sie zapewnić w terra wystrój i wszelkie warunki jak w naturze, to po co ma trzymac kundle?? Rozumiem, jeszcze odmiany barwne uzyskane z zachowaniem czystości gatunkowej, chociaz wazne, aby nie byly uzyskiwane poprzez np. chów wsobny, bo moze to kumulować wady. Ale krzyżowanie ze soba 2 gatunkow, czy nawet odmian gatunkowych to zabijanie tego co jest sensem trzymania tych zwierząt, jak i tego, co świadczy o ich oryginalności.

No moja wina, ze nie pomyślalem, ze mozesz mieć daleko - ja akurat mam w toruniu dobrego speca od zwierzat egzotycznych (doktor Paweł Suchecki - byl juz polecany kilka razy na tym forum) - leczy tez wszystkie moje siersciuchy :]

Problemow, lepiej zeby nie bylo, ale mogly by te zwierzaki nam odpuścic i jak juz je mają to latem - byloby latwiej

Ale licze, ze wszystko bedzie z gadzinką ok po zabiegu - no i mam nadzieje, ze nie dziabnie Cie to wiecej, niz pisalem - wkazdym jak bedzie po, to daj znać, co i jak

To zależy od kilku czynników - czy ma to być w znieczuleniu miejscowym, czy ogolnym?? No i troche tez od wielkości zwierzaka.

Jeżeli jest mały (tak do 2-3kg) to powinno wyjść do 40pln (jeśli vet nie liczy sobie extra za zwierzaki egzotyczne) bo nie bedzie tutaj wielkiego "krojenia" w przypadku kiedy jest sporo wiekszy cena nie powinna wzrosnać i tak wiecej, niz 10-20 pln (glownie chodzi o koszt środkow, ktore dostanie - im ciezszy tym wiecej).

Ja sie tylko zastanawiam, czemu nie poszedleś do veta od razu, kiedy nie dalo sie tego sciagnać po kompieli i zobaczyleś, ze oko jest zapuchniete?? Tzn, nie jestem "superspec_od_weży" ale ogolnie z kazdym zwierzakiem jak coś sie dzieje i zaczyna puchnać oko, a niedajboze robić sie tam stan zapalny, to lepiej isc do veta. Z autopsji wiem, ze czasem lepiej odrazu, niz na nastepny dzien. A lepiej zaplaić 10pln za wizyte i dowiedziec sie, ze wszystko ok, niz czekac za dlogo - nie jest to jakies opieprzanie Cie tylko rada.

Zwłaszcza, że u gada e pare złotych na wizyte to mało - a zwierzak ktorego masz jakiś czas jest warty duzo wicej, niz w sklepie. A wiem, co to znaczy "przeplacić" zwierzaka u veta - chociazby jak ratowalem bratu chomika, kiedy ten zlamal noge (mial nastawianą pod narkozą i wstawiane druty - calość razem z antybiotykiem okolo 90 pln - nowy chomik atłasowy - max 25pln) - powiecie smieszna sprawa, ale wytlumaczcie 10 latkowi, ze dostanie nowego?? A ostatnio ratowalem króliczkę i niestety sie nie udalo - ale nie wahalem sie zostawić u vet'a łącznie ponad 120pln.
Cale szczeście reszta mojego "ZOO" ma sie jak najlepiej (poza B.boehmei ktora ma wieczną glodowke :/).

Wogle wypowiedz ta kieruje do wszystkich - czasem dla spokoju sumienia i wlasnego lepiej isc jak cos nas niepokoi do veta - przy okazji zwierzak ma ogolny "przeglad"


Sorki za offtopic - juz sie poprawiam :]

Witam - chciałbym zasięgnąć opini osób - jeśli takowe są - które mają, lub miały Chlamydosaurus kingii.

Na ile jest ta gadzinka kłopotliwa, jak się wam ją trzymalo - wiem, że są opisy gatunków tuytaj, czy na innych stronach, ale info od kogoś, kto taką jaszczurę mial/ma to zawsze co innego, a opisy sa czesto na podstawie ksiazek.

Moze macie jakieś uwagi przed zakupem, jakies uwagi co do terra, pokarmu, warunkow??

No i najwazniejsze - czy mozna dotać ją w polsce - jeśli tak, to moze ktoś wie gdzie i za ile - a jak nie, to gdzie (i tutaj tez by sie przydala orientacyjna cena).

Za wszelkie odpowiedzi z góry bardzo dziekuje :]

no żeczywiscie taq jakby "grzebal sobie w zabkach", wycieral odwlok (ale nie wyczesywal wloskow) a "boczne" nogi po prostu zginal i prostowal....

Ok. Dzieki ! Po prostu sie martwiłem, bo zaobserwowałem to po raz pierwszy - a pozatym juz sie uspokoił(a).

A taq pszy okazji, czy na podstawie 6-stej wylinki mozna juz ustalic plec??

Witam Mojptasior (b. boehmei L6) zwykle spokojny i prawie "nieruchliwy" (no chyba, ze dostawal jedzonkio ) dzis od jakiejs godzinki uskutecznia gimnastyke wszystkich odnozy :/ Jest 2 tyg po 6-stej wylince, jadl dzisiaj swierszcza inie lezy na plecach :/ Czy ktoś jest w stanie powiedziec mi o co chodzi?? Pierwszy raz mi sie zdazylo, zeby sie tak "gimnastykował" :/

Ale mlode, to znaczy, ktora wylinka?? Jaka wielkość?? Jaki pokarm są w stanie przyjać??

Mała pomyłka w tekscie - na agamke mam nadzieje w przyszłości - nie w przeszłości - wybaczcie...

Nie wiem, coscie sie tak uczepoili chomika

Sam oprocz ptasznikow (w niedalekiej przeszlosci mam nadzieje także agamki) trzymam gryzonie DO KOCHANIA a nie na karme.

I wg. mnie najwiekszym problemem nie jest za niska cena zwierzecia - raczej za wysoka cena sprzetu i czesto karm - dla przykładu:

Rybka akwariowa bojownik syjamski, zwana także bojownikiem wspaniałym kosztyje około 5-10pln. Sprzedawcy, jako, że ludziom te ryby sie podobają zapewniają, że ryba żyje w naturze w kałużach i mozna ją trzymać nawet w wiekszym kieliszku - realia?? Oto na przykladzie "zainstalowanego" u mojej dziewczyny przeze mnie bojownika:

Ryba wymaga min 15 litrow przestrzeni - ja kupiłem akwa 24l za 45 pln
Wymaga filtracji - fltr z pompką 50pln
Optymalna dla niej temperatura - 26-29stopni - grzałka z termostatem 50pln
wymaga 12 godzinnego cyklu oswietlenia - świetlowka z oprawką okolo 50 pln
+ rośliny, żwir, "przeszkadzajki" typu korzenie (trzeba kupić, bo muszą tonąć a nie pływać) i kamienie (te można znaleźć...)

Sam bojownik kosztował 7pln, ale akwa i wyposażenie niecale 250pln !! Naporawde - można by te same produkty wykonać taniej!

Klatka dla moich 2świnek morskich i krolika kosztowala mnie 170 pln - kilka drutow i kuweta!! Ale ze takich kuwet nie mozna nigdzie dostac, to producent winduje ceny :/

A koszt utrzymania zwierzaka?? Nie wiem jak to dokładnie wygląda z agamą ale 2 świnki + krolik to koszt rzedu:

codziennie worek sianka - 2pln
co 2 dni 2 worki trocin, wiec srednio 2 pln dziennie
sucha karma okolo 7pln na tydz
zielenina - w sezonie z dzialki - zimą kilka pln/dzien

czyli takie "tanie" zwierzatka to minimum 5 pln/dziennie !!

Trzecia sprawa - mlodzi hodowcy:

Mam brata 14 lat - po odlozeniu pewnej kwoty z pomocą finansową (dosc dużą) ojca założył 480 litrow akwa morskie - za prad placi starszy (2 lampy HQI 450W + 8 świetlowek 80W + pompa kilkaset watt + akwa komputer + troche innego badziewia), a mlody oplaca cala reszte z kieszonkowego (a to ma niewielkie - jakies 30-50pln) i tego co zarobi jak sie gdzies dorwie - akwa jest piekne, na razie zadnej wpadki i mlody sobie radzi (mial nawet narybek blazenkow, ale te ciezkie w karmieniu - jedzą tylko 1 komorkowce).
W zwiazku z tym uwazam, ze nie wiek jest ważny, a doijżałość.

Także konczac i streszczajac wszystko w kilku zdaniach: większym problemem jest cena całego osprzetu, czasem nawet karmy. Absurdem jest to, kiedy "domek" przebija 40 krotną wartość zwierzaka!! A terra - kilka kawalkow szkla (ktore jest tanie) silikonu i siatki aluminiowej - kosztujące 200/300/400 pln jest wiekszą przesadą, niż brodacz za 20 pln.

Witam

Chciałbym rozszerzytc swoje hobby z ptasznikow o skorpiony i myslalem o P.Imperator na poczatek - jednak jest kilka problemow:

-Nie chce kupowac doroslego (bo to zadna frajda), pajaczki kupowalem taq L4 - jak duzy bedzie Imperator po tej wylince?? Moze aby byl porownywalny wielkoscia i mozliwościami "pokarmowymi" (tak, zebym nie musial sie bawic z owocowkami - chodzi o to, zeby jadał coś wielkości pinki, albo malego swierszcza...)musi byc starszy, albo mlodzszy??

-jak szybko rosnie??

-gdzie dorwac takiego malucha??

-Ile może kosztować?? (kwota rzedu 100-150 pln nie wchodzi w gre - raczej 40-50 pln...)

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odp.

Ok, dzieki za odpowiedz - jak pisalem na poczatku nie zagladalem do niego 2 dni :/ Dlatego mozliwe, ze jak zajzalem, to byl nawet 40 godzin po wylince - wydawalo mi sie, ze swierzo, bo taq jakos nie urosl.... Ale zobaczymy po nastepnej

A taq ps - czy po 6 mozna jush okreslic plec b. boehmei??

Ząbki są mleczno - czerwone, a ogolnie od spodu konczyny, zwlaszcza przy karpaksie sa takie "wodniste".

No tak - ale chodzi mi o to ile godzin mniej wiecej po zrzuceniu pancerzyka jeszcze rosnie-rozciaga sie?? A ze odwlok urosnie od jedzenia to wiem ;p

Witam

Zajzalem dzis po 2 dniach do mojego(jej) Brachypelma boehmei L5 i okazalo sie, ze mam jush B.Boehmei L6 Jednakże rozmiar pajaczka zmienil sie o max 2-3 mm. Stał na wylince, ale jush normalnie, na nogach a nie na plecach - i tutaj mam 2 pytania:

Jak dawno moglo dojsc do linienia??

I najważniejsze - Jak długo po linieniu ptasznik rosnie, zanim sie "zatrzyma" (chodzi mi zwlaszcza o taki przypadek jak u mnie).

Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi