Wilgotność 60 % ? Dla paradoxy ? 

Zdecydowanie wystarcza wilgotność pokojowa. A sukulent w takiej wytrzyma nawet jeśli to faunabox. 

@kakamil Ja tak robiłem i nic się nie działo, a kto normalny otwiera pojemniki w nocy, jak modlicha linieje.

Jeden, max 2. Więcej nie potrzeba. Potrafią chodzić po pionach więc tylko siatkę na górze żeby nie spadła przypadkiem i jak będzie liniała, żeby miała się czego chwycić.

Utrzymywać tak żeby był wilgotny, najlepiej ze strzykawki kilka kropel albo spryskiwaczem jakims

Gaza jest spoko. No wacik jest na podłoże więc raczej w poziomie na całej 'podłodze' 

Waciki jak najbardziej mogą być okrągłe możesz jedną zostawić, tylko zmień papier na zwilżony (NIE MOKRY) wacik i w jednym i drugim pojemniku.

generalnie płatki kosmetyczne chyba lepiej zdadzą egzamin, są okrągłe i nie musisz ciąć  a co do siatki, przykleić nie radzę ze względu na opary kleju. zrobić po 2 dziury w 'rogach' siatki w pojemniku i najzwyczajniej przeszyć. Do środka nic nie dawaj, żadnych patyków itp. bo będą pleśnieć, a młode umieją się dobrze wspinać po pionach

Jeśli to młode L to na pewno się unormuje po kolejnych wylinkach także luzik i bez spinki.

Jeśli modliszka jest po wylince to nie musi jeść od razu. Jak nie chce po prostu nie będzie jadła i polowała, a raczej będzie uciekać. U mnie rekordowo samiec Sphodromantis sp. nie jadł prawie 2 tygodnie. Później wpieprzał aż mu się czułki trzęsły także trochę spokoju i pokory, a będzie dobrze.

jakie to L ? L2 ? 

Tyle że żarówką 25 W takiej temperatury nawet punktowo nie zrobisz  

Idolomantis to modliszkami ze suchych terenów. Myślę że zarowka 25V da radę. Przeczytaj opis, bo widzę że nie bardzo się na nich znasz. Dobra wysokość to 40cm.

Chodzi Ci o zwykłą 25 Watową żarówkę ? Jeśli tak to od razu mówię że temperatura będzie za niska. Mam w swoim dużym terra taką żarówkę - trzyma jakieś 25-26 stopni. Jak zamontujesz słabą lustrzankę powinno byś spoko - 25-40 W. Chociaż 40 W to będzie chyba za dużo. Ew. kablem grzewczym od spodu możesz grzać też będzie ok.

Po prostu z tego pierwszego zdjęcia od razu pomyslałem że to Sphodromantis. Może to być zwykły sp. Mam baaaardzo podobne od leviatana a wątpię żeby on mógł się mylić jeśli chodzi o gatunek

przyłącze się do tematu, nie bedę zakładał nowego. Moja H.membranacea ma takie dziwne ni to fioletowe, ni to różowe oczy. Poluje normalnie, zdrowa jest tylko zastanawiają mnie te oczy. Całe są takiego koloru i jedno i drugie mam się martwić ?

Mi to wygląda na coś ze Sphodromantisów .... 

Inkubator najlepiej z jakiegoś plastikowego pojemnika, w miarę wysokiego. Ja użyłem taki od karmówki jak zamawiałem karaczany z Fabryki Owadów na spód ręczniki papierowe. Postaw przy kaloryferze i czekaj.

Może i są ale to nieliczni. A żeby modliszka Ci nie padła nie wystarczy tylko czytać, chociaż to duży procent jeśli chodzi o hodowlę. Trzeba mieć jeszcze trochę obycia i praktyki. Z samą wiedzą nic nie zrobisz. Tak samo jak tylko z wiedzą o spawaniu nie zespawasz elementów tak jak dziadziuś z 20-letnim stażem jako spawacz

Na forum powinien być limit wiekowy, żeby takie 'kwiatki' się nie zdarzały ... to kole w oczy.

Temat wielokrotnie powielany, wystarczy popatrzyć trochę wstecz. 

Ale skoro pytanie padło: 

-> Sphodromantis spp.

-> Hierodula sp.

-> A. formosana

-> P. paradoxa

Jak sobie zmontujesz taki inkubator to postaw go w pobliżu grzejnika (ale nie bezpośrednio przy !) będzie wyższa temperatura to i kokon szybciej 'dojrzeje'

powinno wyleźć, nawet gdyby to miało być tylko kilka nimf. Inkubuj, nic nie stoi na przeszkodzie

mój samczyk też leżał na ziemi a przeżył całe 4 miesiące tyle że był imago, miał kulawe 'ręce' i nie łapał później pokarmu

w lecie i na wiosne możesz złapać coś na dworze. Karaczany są spoko, wg mnie znacznie lepsze niż świerszcze. Do świerszczy kilka razy podchodziłem i mi się nie udało - zawsze padały.

utrzymuj póki na razie je  

po kolejnych wylinkach się zregeneruje 

Dokładnie coś takiego dzięki za potwierdzenie moich przypuszczeń, temat do zamknięcia.

to są takie białe jakby glisty. Siedzą wszędzie, na ściankach, na wełnie drzewnej, pożywki prawie nie ma mimo że 2 tygodnie temu wkładałem zupełnie nową. Niektóre są nieco większe niż normalne muszki. 

Witam.

Dzisiaj przyjechałem do mieszkania po weekendzie i zauważyłem że w moim pojemniku tam gdzie wcześniej miałem muszki mam same białe robaki (jakby glisty), a muszek ni cholery nie ma. Ktoś może mi powiedzieć o co chodzi ? czy te małe robaczki to larwy ?

złap do jakiejś kliszówki czy coś. Ja tak podaję.

Niektórzy lekko zaniżają wysokość do 2.5 długości ciała.

Ja wiem czy sieroty. Może trochę, czasami ich lęk przed pęsetą mnie po prostu rozwala na łopatki  

Na młode do L4 najlepsze są moczboksy. Później ew. przenosić. Ale myślę że jeśli zapewnisz w środku dostateczną ilość pokarmu to modlicha będzie czuła się w porządku, bo może mieć problemy z łapaniem pokarmu. Chociaż mam ptasznika L2 A.metallica, nie jest jakiś bardzo duży może z 2 cm ma rozpiętości odnóży, a w nieco większym pudełeczku spokojnie sobie siedzi i mu pasuje

O Boże ... Docent - prawie jak nekrofilia

Ja osobiście czasami karmię z pęsety a czasami po prostu wpuszczam do pojemnika jakieś żyjątko. Zauważyłem że to czy owad będzie chciał jeść z pęsety czy patyczka to jest tylko i wyłącznie jego grymas. Samiec nie chciał jeść wcale mimo, że miał podane prawie 'na talerzu' (wystarczyło złapać) ale się bał. Samica, zależy - raz je raz nie. Natomiast większe zainteresowanie wykazują żywym pokarmem a nie padliną na patyku jak to powiedział  Docentlas

Zdaję sobie sprawę, że może nie wyjść żadna zobaczymy.

Sphodromantis sp. tzn. zrobiła się taka ciemna jakaś, wilgotno ma także spokojnie. Zobaczymy

ok dzięki bardzo, trzymam je w temperaturze pokojowej więc rozwój faktycznie może być wydłużony.

Witam, jak poznać że z kokonu nic nie będzie ? Pęknie ale nic z niego nie wyjdzie czy jak ?

Bo mam jeden i trzymam go już dość długo (dokładnie nie wiem ile, ponad miesiąc na pewno) i nie wiem czy coś z niego wyjdzie czy nie.

Powinno się trochę zregenerować po kolejnych wylinkach. Aczkolwiek nie wiadomo czy przeżyje. Mój Sphodromantis sp. pechowo się powyginał przy wylince na imago, pożył kilka miesięcy i zdechł. Ale to dlatego że nie miał jak zregenerować odnóży. 

Czasy się zmieniają to i przekonania i prawa się zmieniają.  

Temat zamknięty, samiec padł. Ale dyskusja na temat rozrodu takich osobników może trwać

Tzn. ja nie mówiłem, że to dobrze jeśli wprowadzane są NA RYNEK linie osobników z prawdopodobieństwem jakiś deformacji genetycznych, nawet kilku %. To były moje pierwsze modliszki dlatego chciałem (jak chyba każdy kto ma jakieś zwierze) doczekać się potomstwa. Wiedząc, że może być wadliwe NIE CHCIAŁEM ich komukolwiek sprzedawać bo to jest chamstwo. 

Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wyhodować 'sprawne' imago jakiegokolwiek gatunku i dojdzie do kopulacji. 

Potrafią latać ale mi się zdarzyło tylko zatrzepotanie skrzydłami. Z tego co wiem modliszki rzadko długo latają, raczej żeby pomóc sobie przy skoku albo szybko spieprzyć.

http://allegro.pl/muszki-owocowe-2-pak-d-hydei-d-melanogaster-i3027899482.html

Tu masz raczej wszystko. Od razu aukcja. (oczywiście to nie jest reklama)

Ja łapię tak że lekko odchylam sobie tą gąbkę i łapię z 5-6 muszek w jakiś mały pojemnik, otwieram pojemnik z modliszką i je tam wpuszczam pukając w ten pojemniczek z muszkami żeby wszystkie zleciały. Ot i cała filozofia

Całej hodowli ? Dla młodej modliszki polecam D. hydei i D. melanogaster z Fabryki owadów. Jest ich na tyle dużo że nie będzie brakować. Mam 3 młode H.membranacea do tego muszki i jestem zadowolony.

Świerszcze są bardzo padliwe i jeśli nie znajdziesz patentu na to jak je trzymać to częściej będziesz wydawał hajs na świerszcze. 

Rhimen jak będziesz miał jakieś info o Diabolicach to daj znać z chęcią zaopatrzę się w kilka osobników ;>

Ja mam terra 54 l i pół kostki to zdecydowanie za dużo. 1/3 zupełnie wystarcza

L1 i L2 spokojnie, L3 robię mieszankę trochę D.hydei i trochę D.melanogaster. I tak jeszcze na upartego ze 2 wylinki i będą mogły pożerać świerszcze