Stwórz swój motyw
1
Brak apetytu u agamy
Napisany przez martyna0909,
21 września 2019
·
2 627 wyświetleń
agama brodata
Hej wczoraj minął rok odkąd mam agame brodata(on sam ma kilka dni więcej kupiłam go jak był malusi u hodowcy). Płeć prawdopodobnie samiec. Wiek lekko ponad rok. Terrarium o odpowiednich rozmiarach. Lampa UVB i cieplna. Około 35/40° pod żarówką ciepłą. Podłoże z ręczników zamienione na piasek agama go nie jadła, ponieważ jest podawane jedzenie z pęsety. Pierwszy mój problem polegał na tym, że hodowca powiedział że to agama brodata lecz wolno rosła... Też mało jadła więc się za niepokoiłam i poszłam do weta. U weta kupka zdrowa żadnych robaków. Dostała jakiś zastrzyk wapno co by jeść trochę zaczęła. Wet nie był sam w stanie mi powiedzieć czy to nie przypadkiem agama karlowata. Jak to mogę rozpoznać odróżnić? Teraz ma rok i około dwa tygodnie i między 35 a 40cm z ogonem lecz jest "umięśniony" ale wąski, zgrabny. Nie taki jak widziałam w tym samym wieku jeszcze większe. Drugim moim problemem jest brak apetytu od około półtorej tygodnia. (dodam że jak był mały nie jadł bal się z czasem to się zmieniło jadł za dwóch aż do tej pory) jest czas około 3 tygodnie po wylince jaszczur gdy widzi jedzenie zamyka oczy po prostu nie ma ochoty (dodam, że jak jadł dużo, dostawał często drewnojady) do braku apetytu dochodzi drapanie w szybę, ospałość, częste leżenie w jednym miejscu i przede wszystkim stroszenie się bez większego powodu. Zmiana koloru na ciemniejszy głębokie wdechy lekkie wydawanie dźwięku wypuszczania powietrza z pyska ale naprawdę cicho (nigdy się tak nie stroszyl) pić też mało chce ile daje rade to mu pipetka na pyszczek podaje ale nie chce zbytnio zlizywac. Dodam, że robię mu kąpiele np dziś 30min w odpowiedniej dla niego wodzie stroszyl się ale po powrocie do terrarium widać, że się ożywił. Jaszczur wypróżnia się prawidłowo.
Agamy brodate pochodzą ze stepowych i pustynnych terenów Australii i tam temperatury w dzień powyżej 30 stopni w cieniu to norma. Tam też naturalnym podłożem jest właśnie piasek, żwir i problem z jedzeniem piachu w terrarium jest spowodowany tym, że w wielu terrariach te zwierzaki są permanentnie niedogrzane! W dzień ich temperatura ciała powinna wynosić 35-40 stopni i jak weźmiemy je do ręki powinny być lekko cieplejsze niż my:) Jeśli unikają ciepła to niedobrze. Tak samo kąpiele w wodzi ich wypadku są bez sensu. W środowisku naturalnym jeśli się kąpią to w ciepłym piachu, ziemi i tak też pomagają sobie w linieniu czy usuwaniu pasożytów skórnych. Wiele osób zapomina, ale i u nich część podłoża powinna być podgrzewana! Brak apetytu to może być wina np. pasożytów jelitowych. Najbezpieczniejszy środek to fenbendazol, który jest np. w preparacie Panacur. Profilaktycznie powinno się zwierza odrobaczyć, zainstalować ogrzewanie podłoża np. połowy powierzchni do 35-40 stopni (grubość warstwy piachu tak z 4-5 cm). Zainstalować grube konary z chropowatą korą (akacja, wierzba, topola - często przy przycinaniu drzew w miastach można za darmo dostać od robotników - oczywiście umyć i wyparzyć). One też lubią wchodzić na skały, niskie drzewa, krzewy itp. Polecam wpisać na youtube: bearded agama in the wild. Daje to do myślenia w jak nieodpowiednich warunkach wiele z tych zwierząt żyje w terrariach... Poza tym warto karmić zwierzęta karmowe dużą ilością zieleniny: mlecz (mniszek), koniczyna, miękka trawa, czasem marchew ale z eko upraw. I podawać różne pokarmy, niekiedy niektóre rzeczy im nie smakują lub np. mogły sobie uszkodzić przewód pokarmowy i zrazić się do danego pokarmu, a drewniaki mają duże i ostre żuwaczki. Bardzo fajne są larwy drewniaka czy mącznika białe świeżo po linieniu, mięciutkie.