





Tylko pyszczek oszczędzony...
Napisany przez Lazur,
12 października 2013
·
482 wyświetleń
We wtorek, wieczorem kiedy poszłam rzucić okiem na Zenka, zobaczyłam że wygląda jagby ktoś go pochlapał mlekiem. Tylko część łepka została osczędzona i końcówka ogonka. Następnego dnia wieczorem jak wróciłam ze szkoły muzycznej, Zenek miał tylko nosek ciemny jak zawsze. A w czwartek rano okazało się że Zenuś wylniniał, tylko nosek został oszczędzony(przynajmniej tak mi się wydaje). Drań wyliniał bez problemu, i nie została choćby najmniejsza resztka z wylinki.
Zenek to mój gekon.